This post is also available in:
English
Spis treści
Cześć 👋
Dziś pokażemy wam, co udało nam się zobaczyć podczas kilku dni spędzonych w Szardży. To miasto ma sporo do zaoferowania, ale żeby wygodnie zwiedzać, najlepiej mieć samochód – komunikacja miejska nie jest tu tak rozwinięta jak w Dubaju, więc piesze eksplorowanie bywa ograniczone. W trakcie naszego pobytu odwiedziliśmy kilka obiektów, które naprawdę warto zobaczyć – a także miejsca, które potwierdzają, że Szardża to nie tylko mniej znana alternatywa dla Dubaju, ale miasto z własnym, wyjątkowym charakterem.
Jeśli interesują was inne miejsca w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, zachęcamy do przeczytania naszych pozostałych wpisów o tym regionie! 🚗 🏜️
Gdzie znajduje się Szardża?
Szardża to jeden z siedmiu emiratów wchodzących w skład Zjednoczonych Emiratów Arabskich, położony na północno-wschodnim wybrzeżu Półwyspu Arabskiego. Co ciekawe, jako jedyny emirat ma dostęp zarówno do wód Zatoki Perskiej na zachodzie, jak i Zatoki Omańskiej na wschodzie. Graniczy z emiratami Dubaj i Adżman, a także w dwóch miejscach z Omanem. Stolica emiratu, również nosząca nazwę Szardża, leży tuż obok Dubaju, co sprawia, że oba miasta niemal się ze sobą łączą.
Sharjah Arab Cultural Capital Monument 1998
W 1998 roku Szardża została uznana przez UNESCO za Kulturalną Stolicę Arabskiego Świata. Aby upamiętnić to wyróżnienie, w pobliżu University City wzniesiono pomnik o nazwie “Sharjah Arab Cultural Capital Monument 1998”. Ten 32-metrowy monument, wykonany z wysokiej jakości granitu, składa się z czterech poziomów i został zaprojektowany tak, aby podkreślić kunszt inżynieryjny Szardży oraz odzwierciedlić jej dziedzictwo kulturowe i nowoczesny charakter. Pomnik znajduje się w sąsiedztwie Ogrodu Świata Islamskiego, z widokiem na drogę Al Dhaid, na wschód od Pomnika Islamskiej Stolicy Kultury Szardży z 2014 roku. Jest to symboliczna struktura, która odzwierciedla zaangażowanie emiratu w promowanie kultury i dziedzictwa arabskiego.
Cultural Square
Cultural Square, znany również jako Plac Kultury, to centralny punkt w Szardży, który odzwierciedla duchowe i kulturalne dziedzictwo miasta. W sercu placu znajduje się imponujący 14-metrowy pomnik przedstawiający otwarty Koran, symbolizujący znaczenie religii i wiedzy w kulturze arabskiej.
Plac otoczony jest przez kilka znaczących budynków o typowej islamskiej architekturze, w tym Biuro Władcy, meczet Ahmad Bin Hanbal oraz Pałac Kultury, który jest miejscem koncertów i wydarzeń kulturalnych.
Sharjah Library
Podczas wizyty w Szardży zajrzeliśmy do Biblioteki Publicznej, położonej tuż obok Placu Kultury. Z zewnątrz budynek robi wrażenie – jest przestronny i elegancki. Wnętrze jednak okazało się dość przeciętne. Kolekcja książek wydawała się standardowa, a sam wystrój i układ pomieszczeń nie wyróżniały się niczym szczególnym. Jeśli jesteście w okolicy, możecie wstąpić i ocenić to miejsce sami, ale nie jest to punkt obowiązkowy na mapie miasta.
👉 Więcej informacji znajdziesz na oficjalnej stronie internetowej.
Heera Beach
Al Heera Beach to fajne miejsce na odpoczynek w Szardży. Plaża ciągnie się przez kilka kilometrów wzdłuż Zatoki Arabskiej, więc jest sporo miejsca, żeby się rozłożyć, pospacerować albo po prostu poleżeć i popatrzeć na wodę. Wzdłuż promenady można znaleźć restauracje i kawiarnie, więc nie trzeba brać prowiantu – coś do jedzenia i picia zawsze się znajdzie.
Jeśli przyjeżdżasz samochodem, lepiej nie parkować bezpośrednio przy plaży, bo opłaty są dość wysokie – około 10 AED za godzinę. Lepiej zostawić auto po drugiej stronie ulicy, gdzie między budynkami można znaleźć darmowe miejsca na piasku. Oczywiście warto upewnić się, że nie zaparkowało się w miejscu, gdzie można dostać mandat.
Na plaży nie brakuje dodatkowych atrakcji – są ścieżki do biegania i jazdy na rowerze, place zabaw dla dzieci, a nawet skatepark dla tych, którzy lubią sporty ekstremalne. W weekendy robi się tu tłoczno, więc jeśli chcesz mieć więcej spokoju i wygodne miejsce, warto przyjechać trochę wcześniej.
Sharjah Corniche
Sharjah Corniche, a właściwie Buhaira Corniche, to długa promenada biegnąca wzdłuż Laguny Khalid. Jeśli ktoś szuka miejsca na spokojny spacer albo po prostu chce usiąść na ławce i popatrzeć na wodę, to tutaj znajdzie na to przestrzeń. Trasa ma kilka kilometrów, więc nadaje się też dla tych, którzy lubią pobiegać albo pojeździć na rowerze.
Po drodze jest sporo knajpek – od fast foodów po lokale z kuchnią arabską i azjatycką, więc jak ktoś zgłodnieje, to nie będzie problemu, żeby coś zjeść. Warto zajrzeć do Al Majaz Waterfront, gdzie wieczorem są pokazy fontann, a obok można też odwiedzić Wyspę Al Noor, jeśli ktoś lubi klimaty zieleni i spokojniejsze miejsca.
Najlepiej wybrać się tutaj późnym popołudniem albo wieczorem, bo w ciągu dnia potrafi być naprawdę gorąco. Po zmroku okolica ożywa, światła odbijają się w wodzie i robi się przyjemna atmosfera. To raczej miejsce na luźne spędzenie czasu niż na jakieś wielkie zwiedzanie, ale jeśli ktoś chce odpocząć od zgiełku Dubaju, to jest tu spokojniej i mniej turystów.
Clock Tower Sharjah
W Szardży znajduje się kilka charakterystycznych wież zegarowych, które pełnią rolę punktów orientacyjnych i ozdabiają miejskie krajobrazy. Jedną z nich jest wieża zegarowa w dzielnicy Al Zahra, usytuowana na rondzie, która przyciąga uwagę swoją architekturą i stanowi popularne miejsce spotkań. Innym przykładem jest wieża zegarowa na terenie University City of Sharjah, harmonizująca z otaczającym ją środowiskiem akademickim i podkreślająca znaczenie czasu w edukacji.
Al Ghuwair Market
Al Ghuwair Market w Szardży to lokalny targ, gdzie można kupić wszystko – od ubrań i tkanin po elektronikę i tanie akcesoria. Miejsce ma swój klimat, ale nie ma co się spodziewać eleganckich butików – to raczej gęsto zabudowany bazar, w którym panuje lekki chaos. Można tu znaleźć tanie rzeczy, ale trzeba się przygotować na przeciskanie się w tłumie i nie zawsze najlepszą organizację przestrzeni.
Jeśli planujesz tu przyjechać, to lepiej nie brać samochodu. Z parkowaniem jest duży problem, a nawet jeśli uda się znaleźć miejsce, to wyjazd może być mordęgą, zwłaszcza w godzinach szczytu. Lepiej zostawić auto gdzieś dalej i podejść pieszo – oszczędzi to sporo nerwów.
Sharjah Fort
Sharjah Fort, czyli Al Hisn, to dość niepozorna, ale ważna historycznie forteca w centrum Szardży. Zbudowano ją w 1823 roku i przez lata służyła jako siedziba władców emiratu, a także centrum administracyjne. Dziś to muzeum, które daje wgląd w historię miasta i pokazuje, jak wyglądało życie w Szardży przed boomem naftowym.
Sam budynek nie jest wielki – ma dziedziniec, kilka pięter i wieże strażnicze. W środku można zobaczyć wystawy związane z dawnym systemem rządów, bronią czy codziennym życiem mieszkańców. Materiały budowlane, takie jak koralowiec i gips, nadają mu autentyczny, tradycyjny charakter.
Nie jest to miejsce, które rzuca na kolana, ale jeśli ktoś interesuje się historią regionu, to warto zajrzeć. Zwiedzanie nie zajmie dużo czasu, a fort jest dobrze odrestaurowany i znajduje się w centrum, więc można go łatwo połączyć z innymi atrakcjami w okolicy.
Jeśli planujecie zwiedzić tylko Sharjah Fort, bilet można kupić kartą. Ale jeśli chcecie skorzystać z łączonego biletu do trzech muzeów, trzeba zapłacić gotówką. Logiki w tym brak.
👉 Więcej informacji znajdziesz na oficjalnej stronie internetowej.
St. Michael’s Catholic Church
Jeśli komuś wydaje się, że w Zjednoczonych Emiratach Arabskich można zobaczyć tylko meczety, to dzielnica Al Yarmook w Szardży szybko wyprowadzi go z błędu. To miejsce, gdzie obok siebie funkcjonuje wiele kościołów różnych wyznań, co pokazuje, że Szardża, mimo swojej konserwatywnej reputacji, jest miastem otwartym na wielokulturowość.
Jednym z najbardziej znanych kościołów w tej okolicy jest St. Michael’s Catholic Church, który przyciąga wiernych nie tylko z Szardży, ale i z pobliskich emiratów. Kilka ulic dalej znajduje się St. Martin’s Anglican Church, a w pobliżu także St. Mary’s Jacobite Syrian Soonoro Patriarchal Cathedral, służąca społeczności syryjskiej. To nie są pojedyncze przypadki – cała okolica jest pełna świątyń różnych wyznań, co sprawia, że spacer po tej części miasta to okazja do zobaczenia, jak różne religie współistnieją w jednym miejscu.
Nie jest to oczywiście typowa atrakcja turystyczna, ale jeśli ktoś lubi poznawać miejsca, które pokazują prawdziwe oblicze miasta, to warto tu zajrzeć.
Sharjah Mosque
Sharjah Mosque to największy meczet w emiracie i trzeba przyznać – duży jest! Już z daleka widać jego ogromne kopuły, smukłe minarety i bogate zdobienia inspirowane stylem osmańskim. To stosunkowo nowa budowla, otwarta w 2019 roku, mogąca pomieścić nawet 25 000 wiernych.
Niestety, kiedy tam dotarliśmy, było zamknięte, więc mogliśmy podziwiać je jedynie z zewnątrz. Ale nawet tak robi wrażenie – wielkie dziedzińce, ogromne łuki i dbałość o detale sprawiają, że meczet wygląda jak żywcem wyjęty z Turcji. Warto tu przyjechać, nawet jeśli nie uda się wejść do środka – przynajmniej żeby zobaczyć, jak w Szardży podchodzą do budowania świątyń. Bo jak mawiał klasyk: Mają rozmach…
Al Sayedah Khadeeja Mosque
Sayyida Khadija Mosque to nowo otwarty, imponujący meczet w Szardży, w rejonie Al Waha przy drodze Al Dhaid. Z zewnątrz zachwyca swoją nieskazitelną bielą i nowoczesną architekturą, co sprawia, że wyróżnia się na tle okolicy. Choć może wydawać się nowoczesny, jego design czerpie z architektury kalifatu Fatymidów, łącząc tradycję z nowoczesnością.
Meczet został zaprojektowany z myślą o dużej liczbie wiernych – główna sala modlitewna pomieści 1 400 mężczyzn, zewnętrzny portyk 1 325 osób, a dedykowana galeria dla kobiet 140 wiernych. Cały kompleks zajmuje powierzchnię 49 383 metrów kwadratowych.
Al Rafisah Dam
Al Rafisah Dam to jedno z tych miejsc, które wyglądają, jakby ktoś specjalnie zaprojektował je do odpoczynku. Tama znajduje się niedaleko Khorfakkan i jest otoczona górami Hajar, co sprawia, że widoki są naprawdę dobre. Woda jest spokojna, a wokół przygotowano kilka atrakcji, więc można tu zarówno posiedzieć w ciszy, jak i trochę się poruszać.
Na miejscu jest promenada do spacerowania, plac zabaw dla dzieci i kilka punktów, gdzie można coś zjeść. Największą atrakcją są chyba łódki – można wypożyczyć kajak albo rowerek wodny i popływać po jeziorze.
Podjazd do tamy jest dobrze zorganizowany, ale warto pamiętać, że w weekendy może tu być tłoczno. To miejsce, gdzie ludzie przyjeżdżają na rodzinne pikniki albo po prostu posiedzieć i odpocząć. Jeśli ktoś szuka czegoś spokojniejszego niż plaże w Khor Fakkan, to tutaj można na chwilę odciąć się od zgiełku miasta.
Khorfakkan Waterfalls
Khorfakkan Waterfalls to sztuczny wodospad, który wygląda, jakby był tu od zawsze – wkomponowany w skaliste wzgórze przy amfiteatrze w Khor Fakkan. Woda spływa z wysokości 45 metrów, a całość robi całkiem niezłe wrażenie. Mimo że to konstrukcja stworzona przez człowieka, otoczenie sprawia, że nie wygląda sztucznie.
Wodospad znajduje się w samym centrum, więc łatwo do niego trafić, ale jeśli przyjedziesz samochodem, warto pamiętać o parkometrach. I tak, polecamy zapłacić – my akurat mieliśmy “szczęście”, bo chwilę po naszym przyjeździe pojawiła się ekipa kontrolująca bilety. Lepiej nie ryzykować mandatu.
Miejsce jest bezpłatne i otwarte całą dobę, więc można wpaść o każdej porze. Warto połączyć wizytę z plażą i spacerem po okolicy – sam wodospad to raczej krótka atrakcja, ale razem z amfiteatrem i widokiem na zatokę robią całkiem fajne miejsce na odpoczynek.
Khorfakkan Amphitheatre
Khorfakkan Amphitheatre to nowa perełka architektoniczna w mieście Khorfakkan, otwarta w grudniu 2020 roku. Amfiteatr, inspirowany rzymskim stylem, łączy w sobie elementy islamskiego dziedzictwa, tworząc wyjątkowe miejsce na mapie kulturalnej regionu.
Położony u podnóża góry Al Sayed, z widokiem na plażę Khorfakkan, amfiteatr oferuje nie tylko wspaniałe widoki, ale także nowoczesne udogodnienia. Zbudowany na powierzchni około 19 000 metrów kwadratowych, może pomieścić ponad 3 500 widzów. Co więcej, dzięki zaawansowanemu systemowi chłodzenia, uczestnicy wydarzeń mogą cieszyć się komfortem nawet podczas gorących dni.
Jeśli planujesz wizytę w Khorfakkan, warto sprawdzić harmonogram wydarzeń w amfiteatrze. Odbywają się tu różnorodne koncerty, przedstawienia teatralne i pokazy filmowe, które przyciągają zarówno mieszkańców, jak i turystów.
Nawet jeśli nie uda Ci się trafić na żadne wydarzenie, sam spacer po okolicy amfiteatru i wodospadu dostarczy niezapomnianych wrażeń.
Al Suhub Rest Area
Al Suhub Rest Area, czyli miejsce, w którym można się zrelaksować dosłownie nad chmurami. Znajduje się na wzgórzu nad Khorfakkan, na wysokości około 600 metrów, więc widoki są pierwsza klasa – widać zarówno miasto, jak i zatokę.
Droga na górę jest kręta, ale dobrze utrzymana, więc samochodem wjeżdża się bez problemu. Sam budynek wygląda trochę jak latający spodek – futurystyczna konstrukcja, która trochę kontrastuje z surowym, górskim krajobrazem. W środku działa kawiarnia z dużymi oknami, więc można usiąść z kawą i podziwiać widoki bez konieczności wychodzenia na zewnątrz. Na zewnątrz są tarasy widokowe i ścieżki spacerowe, więc warto się przejść i zobaczyć panoramę pod różnymi kątami.
Warto też pamiętać, że na tej wysokości bywa wietrznie i chłodniej niż na dole, więc lepiej mieć coś z długim rękawem.
Podsumowanie
Ogólnie czujemy, że nie zobaczyliśmy jeszcze wszystkiego – Szardża ma sporo do zaoferowania i pewnie, gdybyśmy mieli więcej czasu, znaleźlibyśmy kolejne ciekawe miejsca. Ale jak wiadomo, Emiraty to nie tylko Dubaj czy Abu Dhabi, a czas nie jest z gumy. Niemniej jednak jesteśmy zadowoleni z tego, co udało nam się zobaczyć.
Atmosfera w Szardży jest zupełnie inna niż w bardziej znanych emiratach – spokojniejsza, mniej nastawiona na przepych, bardziej skupiona na historii i tradycji. Zamiast szklanych wieżowców mamy tu starszą zabudowę, muzea, plaże i miejsca, w których widać codzienne życie mieszkańców, a nie tylko turystyczny blichtr.
Czy warto tu przyjechać? Jeśli ktoś szuka Emiratów w nieco innym wydaniu niż Dubaj – zdecydowanie tak. Może nie wszystko rzuca na kolana, ale to właśnie w tym tkwi urok Szardży – jest autentyczna, nieśpieszna i po prostu inna. Jeśli jeszcze kiedyś będziemy w okolicy, pewnie zahaczymy o kolejne miejsca, bo na pewno jest tu jeszcze sporo do odkrycia.