UAE, Dubai Article photo UAE, Dubai Article photo

Emiraty Arabskie – Co warto zobaczyć w Dubaju? Część 2

Doskwiera Ci nuda? Chcesz wiedzieć, co można w Dubaju jeszcze zobaczyć? To druga część naszego przewodnika po atrakcjach, które warto dodać do planu zwiedzania.

This post is also available in: Language: EnglishEnglish

Spis treści

Cześć 👋

Emiraty to miejsce, gdzie atrakcji nie brakuje, a każda wizyta odkrywa coś nowego. W pierwszej części (którą znajdziecie tutaj) opisaliśmy najważniejsze miejsca, które warto zobaczyć, ale jak się szybko okazało – lista wciąż się wydłuża.

Ten wpis to kolejne uzupełnienie miejsc, które naszym zdaniem warto odwiedzić. Będziemy go aktualizować, gdy odkryjemy coś nowego, bo prawda jest taka – w Emiratach można spędzić naprawdę sporo czasu i wciąż znajdować coś wartego zobaczenia. 😊

Zajrzyj do naszych poprzednich wpisów

Jeśli interesują Was Zjednoczone Emiraty Arabskie, koniecznie sprawdźcie nasze wcześniejsze artykuły, w których opisaliśmy najciekawsze wrażenia, obejrzane atrakcje i praktyczne wskazówki. Emiraty to nie tylko Dubaj i Abu Dhabi – znajdziecie tu wiele mniej oczywistych zakątków wartych odwiedzenia.

Przy okazji polecamy też nasze wpisy o Katarze, który mieliśmy okazję zwiedzić podczas tej podróży. To kraj, który potrafi zaskoczyć i warto rozważyć go jako cel krótkiego wypadu lub dłuższego pobytu.

Jak dostaliśmy się do Dubaju?

Tym razem do Emiratów lecieliśmy Qatar Airways, bo po drodze zahaczyliśmy jeszcze o Katar. Najpierw zwiedzanie stolicy, a potem w ramach tej samej rezerwacji lot z Kataru do Szardży – wyszło najtaniej, więc nie było się nad czym zastanawiać. Powrót do Polski też przez Katar.

Lot z Doha do Szardży to dosłownie 45 minut w powietrzu. Ledwo co się wzbiliśmy, obsługa szybko rozdała mały prowiant, a już zaczynaliśmy schodzić do lądowania. Komfortowo, bez żadnych niespodzianek.

A samo lotnisko w Szardży? No cóż… nie ma co liczyć na zachwyty. Proste – dobre do tego, żeby szybko przejść i ruszyć dalej.

Pro tip: Polacy mogą skorzystać ze smart bramek przy odprawie paszportowej. Kolejki do ręcznej odprawy potrafią być kosmicznie długie, więc warto o tym pamiętać i nie tracić czasu.

Global Village

Global Village w Dubaju to miejsce, które naprawdę robi wrażenie swoim ogromem i różnorodnością. Wyobraź sobie park rozrywki połączony z targiem, gdzie każdy zakątek świata ma swoje stoisko. To jak podróż dookoła globu w jeden wieczór. Obiekt reklamuje się jako festiwal kultur, gdzie można doświadczyć tradycyjnej muzyki, tańców i rzekomo autentycznych produktów z różnych zakątków świata. Brzmi dobrze, ale rzeczywistość jest trochę bardziej skomplikowana.

Co tu znajdziemy? Przede wszystkim pawilony reprezentujące różne kraje i regiony. Każdy z nich stara się oddać klimat danego miejsca poprzez architekturę, muzykę, jedzenie i produkty. Nie da się ukryć, że część stoisk wygląda trochę jak turystyczna pułapka. W niektórych pawilonach sprzedawcy są bardzo nachalni, a jakość towarów pozostawia wiele do życzenia. Ciężko powiedzieć, czy to faktycznie lokalne rękodzieło, czy masowa produkcja, bo wiele rzeczy sprawia wrażenie tandetnych i robionych pod turystów.

Ceny również bywają zawyżone, więc jeśli planujecie zakupy, warto się targować. W przeciwnym razie można zapłacić sporo za coś, co później okaże się przeciętną pamiątką. Nie oznacza to, że w Global Village nie da się znaleźć niczego ciekawego – po prostu trzeba mieć świadomość, że autentyczność niektórych produktów jest dyskusyjna.

Oprócz stoisk z jedzeniem i pamiątkami, Global Village oferuje mnóstwo rozrywki. Są tam koncerty, pokazy kulturalne, a także wesołe miasteczko z karuzelami i grami dla dzieci i dorosłych. Wieczorami odbywają się pokazy fajerwerków, które dodają miejscu magicznego klimatu.

👉 Więcej informacji znajdziesz na oficjalnej stronie internetowej.

Miracle Garden w Dubaju

Miracle Garden w Dubaju to ogromny ogród kwiatowy, który wygląda jak kolorowa oaza pośrodku pustyni. Otwarty w 2013 roku, jest reklamowany jako największy naturalny ogród kwiatowy na świecie, zajmujący aż 72 000 m² i prezentujący ponad 150 milionów kwiatów w różnych aranżacjach.

Na pierwszy rzut oka robi wrażenie – wśród instalacji można znaleźć m.in. gigantycznego Airbusa A380 pokrytego kwiatami czy 18-metrową topiarię Myszki Miki, która trafiła nawet do Księgi Rekordów Guinnessa. Ogród otwarty jest sezonowo, od listopada do maja, bo latem temperatury w Dubaju byłyby dla kwiatów zabójcze

Jadzi się podobało, bo całość wygląda bajkowo i jest dopracowana wizualnie. Dodatkowo jest jeszcze fanką smerfów – a tutaj można było wejść do ich wioski (xD). Ja miałem wrażenie, że po pewnym czasie wszystko wygląda tak samo – ciągle te same kwiaty, podobne układy. No i cena biletu… jak na to, co faktycznie dostajemy, jest trochę przesadzona.

Oboje natomiast zgadzamy się co do jednego – sprzedawcy pamiątek są irytujący. Na każdym kroku ktoś próbuje wcisnąć tandetne gadżety, które zupełnie nie pasują do tego miejsca.

Nie powiedziałbym, że to turystyczna pułapka, bo ogród faktycznie jest dobrze utrzymany i robi wrażenie. Ale czy warto płacić za to dość wysoką cenę? To już zależy. Jeśli lubicie takie kwiatowe klimaty i chcecie zrobić ładne zdjęcia, pewnie będziecie zadowoleni. Jeśli jednak liczycie na bardziej różnorodną i wyjątkową atrakcję, to możecie poczuć lekki niedosyt.

👉 Więcej informacji znajdziesz na oficjalnej stronie internetowej.

Ski Dubai

Ski Dubai to naprawdę coś niesamowitego – wyobraźcie sobie stok narciarski w środku galerii handlowej, na pustyni! Zlokalizowany w Mall of the Emirates, ten kryty ośrodek narciarski oferuje 22 500 metrów kwadratowych zaśnieżonej powierzchni, utrzymując temperaturę około -1°C przez cały rok. Otwarty w 2005 roku, był pierwszym tego typu obiektem na Bliskim Wschodzie. 

W środku znajdziecie pięć tras o różnym stopniu trudności, w tym najdłuższą o długości 400 metrów. Jest nawet czarna trasa dla zaawansowanych! Dla tych, którzy nie są fanami nart czy snowboardu, przygotowano 3 000 metrów kwadratowych Snow Parku z torem saneczkowym, zjeżdżalniami i lodową jaskinią. A jeśli marzyliście o spotkaniu z pingwinami, to tutaj macie taką okazję – kilka razy dziennie organizowane są sesje, podczas których można z nimi interaktywnie obcować.

Cały sprzęt, w tym narty, deski snowboardowe i odzież, jest wliczony w cenę biletu, więc nie musicie się martwić o pakowanie dodatkowych rzeczy. To naprawdę wyjątkowe doświadczenie, zwłaszcza gdy pomyślicie, że na zewnątrz panuje upał, a wy właśnie zjeżdżacie na nartach w środku pustyni.

👉 Więcej informacji znajdziesz na oficjalnej stronie internetowej.

Kite Beach

Pamiętam Kite Beach z czasów covidowych, kiedy była tu prawie pustka – kilka osób spacerujących po plaży, cisza, spokój… A teraz? Pełen kontrast! Plaża tętni życiem, ludzie uprawiają sporty wodne, biegają wzdłuż promenady, dzieci bawią się na placach zabaw, a knajpki i food trucki są pełne.

To jedno z tych miejsc w Dubaju, które nadaje się zarówno do relaksu, jak i aktywnego spędzania czasu. Można tu posiedzieć na piasku i patrzeć na Burj Al Arab w tle albo spróbować sił w kitesurfingu, bo wiatr jest idealny do tego sportu. Dla tych, którzy wolą bieganie czy jazdę na rowerze, jest tutaj świetna trasa wzdłuż wybrzeża.

Jedno jest pewne – Kite Beach wróciło do życia i teraz aż chce się tu spędzać czas!

Podsumowanie

Oczywiście nie wymieniliśmy tu wszystkiego, co jest dostępne w całym Dubaju – atrakcji jest tyle, że można by spędzić miesiące i wciąż odkrywać coś nowego. Dubaj to tylko część Emiratów, a każdy emirat ma swoje unikalne miejsca i charakter.

To, co opisaliśmy, to po prostu kolejne punkty na naszej liście rzeczy wartych do zobaczenia, ale pewnie jeszcze nieraz coś nas zaskoczy. Jeśli znajdziemy coś nowego – ten wpis na pewno się rozrośnie! 😊

  1. „spędzić miesiące i wciąż odkrywać coś nowego” Jest trochę atrakcji, ale miesiące to chyba za dużo powiedziane 😉 Pozdro.

    1. Hej 😉 Osobiście byłem tam już czwarty czy piąty raz – Jadzia już drugi. Emiraty to nie sam Dubaj i z naszego punktu widzenia – jest co tu robić. A też nie zwiedziliśmy jeszcze wszystkiego, co mamy na swojej liście. Ale każdy może mieć swoje własne zdanie w tej kwestii.
      Dzięki!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *