This post is also available in:
English
Spis treści
Cześć! 👋
Dziś trochę nietypowo i krócej, bo temat, który chcemy poruszyć, zrodził się… przez przypadek. Podczas przeglądania mapy w poszukiwaniu nowych miejsc do zwiedzenia, naszą uwagę przykuł maleńki punkt otoczony kilkoma granicami. „Czym jest Nahwa?” – zapytaliśmy. Okazało się, że to nie jest zwykłe miejsce.
Nahwa to taka mała ciekawostka geograficzna, która na pierwszy rzut oka wygląda jak coś wyjętego z quizu o nietypowych granicach świata. Znajduje się na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich, ale jest eksklawą… Omanu. A właściwie enklawą w enklawie, jeśli wliczymy otaczającą ją omańską Madha. Zaintrygowani postanowiliśmy tam pojechać i sprawdzić, co to za miejsce, które tak dziwnie wygląda na mapie.
Gdzie znajduje się Nahwa?
Nahwa to niewielka wioska należąca do emiratu Szardża w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Jej unikalne położenie geograficzne sprawia, że jest enklawą ZEA otoczoną przez terytorium Omanu – konkretnie przez eksklawę Madha, która sama w sobie jest enklawą Omanu wewnątrz ZEA. Taka konfiguracja czyni Nahwę tzw. kontrenklawą, czyli enklawą drugiego stopnia.
Aby dotrzeć do Nahwy, należy przejechać przez terytorium Madha. Dostęp do wioski zapewnia asfaltowa droga prowadząca z miejscowości Wadi Madha. Mimo skomplikowanego układu granic, zarówno Madha, jak i Nahwa są otwarte dla podróżnych, a przejazd między nimi nie wymaga specjalnych pozwoleń czy kontroli granicznych.
Enklawa czy eksklawa?
No właśnie – Nahwa to prawdziwa zagwozdka geograficzna! Wyobraźcie sobie: Nahwa jest eksklawą Zjednoczonych Emiratów Arabskich, ale jednocześnie enklawą w omańskiej enklawie Madha, która z kolei jest otoczona przez… ZEA. Brzmi jak układanka, prawda? 🧩
To trochę jak matrioszka, tylko z granicami państwowymi. Nahwa to enklawa wewnątrz enklawy, która sama w sobie jest eksklawą. Co za miks! 😂 Jeśli czytając to czujecie lekki zawrót głowy, to nie martwcie się – my też na początku myśleliśmy: „Ale jak to?!”. 🤯
Podobne złożone układy terytorialne występowały na granicy Indii i Bangladeszu przed 2015 rokiem, gdzie istniały liczne eksklawy i enklawy, w tym przypadki trzeciego rzędu, czyli enklawy w enklawie w enklawie.
Innym przykładem jest belgijskie miasto Baarle-Hertog, które składa się z 22 eksklaw na terytorium holenderskiego miasta Baarle-Nassau, a w niektórych z tych belgijskich eksklaw znajdują się holenderskie enklawy.
Jak dojechać do Nahwy
Aby tu dotrzeć, najlepiej skorzystać z trasy prowadzącej przez miasto Wadi Madha, które jest częścią omańskiej enklawy Madha. Droga ta jest bardziej przystępna dla standardowych pojazdów, podczas gdy trasa od strony Masafi może być trudniejsza dla aut o niskim zawieszeniu i bardziej odpowiednia dla pojazdów z napędem 4×4.
W regionie tym nie ma fizycznych punktów kontroli granicznej, co umożliwia swobodne przemieszczanie się między terytoriami. Niemniej jednak, przed wjazdem wynajętym samochodem do Nahwy, warto upewnić się, czy umowa z wypożyczalnią pozwala na przekraczanie takich granic. Niektóre wypożyczalnie mogą mieć ograniczenia dotyczące wjazdu na określone terytoria, a złamanie tych zasad może skutkować konsekwencjami, zwłaszcza jeśli pojazd jest wyposażony w system GPS monitorujący jego lokalizację.
Krótka historia
Historia tego nietypowego podziału terytorialnego sięga lat 30. XX wieku, kiedy to lokalni przywódcy musieli zdecydować o przynależności swoich ziem do jednego z sąsiadujących emiratów lub Omanu. Mieszkańcy Madha opowiedzieli się za Omanem, podczas gdy mieszkańcy Nahwy wybrali lojalność wobec Szardży, co doprowadziło do powstania obecnej konfiguracji granic.
Nahwa, choć niewielka, oferuje odwiedzającym wgląd w unikalne aspekty geograficzne i kulturowe regionu. W okolicy znajduje się również jaskinia Al Nahwa, będąca interesującym miejscem dla miłośników przyrody i historii.
Karta SIM
Warto jednak pamiętać, że Nahwa to miejsce, gdzie nowoczesne udogodnienia mogą być ograniczone. Nie znajdziecie tu hoteli ani restauracji, a zasięg telefonii komórkowej – szczególnie jeśli korzystacie z karty SIM z Emiratów – jest niedostępny.
Możecie pobrać mapę offline przed wyruszeniem w drogę, co pozwoli Wam uniknąć problemów z nawigacją w miejscach bez sygnału. Ta funkcja sprawdza się świetnie i zapewnia spokój, gdy eksplorujecie mniej dostępne regiony.
Co zobaczyliśmy podczas odkrywania rejonu?
Nasza wycieczka po regionie zaczęła się od wjazdu do Shees Park obok tunelu Al Multaqa. Kiedy odwiedzaliśmy to miejsce w styczniu 2023 roku, trwały tam prace budowlane przy układaniu drogi. Warto zwrócić uwagę na kamienie i potencjalne utrudnienia na trasie – ostrożność jest tutaj kluczowa.
Eksploracja Madha Road i Nahwy
Z Shees można podjąć próbę przejazdu drogą Madha Rd w kierunku Nahwy, ale wymaga to pojazdu 4×4. My osobiście tego nie próbowaliśmy – brak zasięgu telefonii komórkowej w tym rejonie oznacza brak możliwości wezwania pomocy drogowej, chyba, że dysponujecie sprzętem GPS z satelitarnym komunikatorem. Samotne wyprawy w te rejony mogą być ryzykowne. Z resztą mieliśmy auto klasy kompaktowej.
Wadi Madha i okolice
Jadąc od strony Mirbih, wjeżdżacie do Wadi Madha – małej, spokojnej miejscowości, która jest idealna na krótki spacer. Warto jednak pamiętać, że raczej nie znajdziecie tutaj oznaczeń w języku angielskim. Miejsce ma swój lokalny urok, więc to świetna okazja, aby poczuć klimat tej części Omanu.
Na trasie wzdłuż Madha Road trzeba uważać na spadające kamienie. My zauważyliśmy spore głazy leżące na drodze, co uświadomiło nam, jak niebezpieczne mogą być takie miejsca. Zdecydowanie nie chcielibyśmy, aby coś takiego spadło na nasz samochód.
Miejsca piknikowe i tama Madha
Wzdłuż głównej drogi znajdziecie kilka punktów piknikowych, które są idealne na krótki odpoczynek. Jadąc dalej, dotrzecie do zapory Madha – miejsca, które zaskakuje niesamowitą ciszą. Dawno nie byliśmy w tak spokojnym i cichym miejscu, co samo w sobie jest już atrakcją.
W kierunku Nahwy
Kontynuując podróż w stronę Nahwy, mijamy granice Omanu i ZEA – oznaczone omańskimi flagami oraz budynkiem remizy strażackiej. W końcu docieramy do Al Nahwa Old Hamlet, miejsca owianego spokojem – a może raczej pustką? 😊 Na pierwszy rzut oka wyglądało to jak opuszczona wioska, choć, jak się okazuje, to celowo odrestaurowana osada mająca przyciągnąć turystów i podkreślić dziedzictwo kulturowe regionu.
Po powrocie postanowiliśmy zgłębić temat i znaleźliśmy kilka interesujących informacji. Al Nahwa Old Hamlet to projekt realizowany przez rząd emiratu Szardża, mający na celu przywrócenie blasku tradycyjnym zabudowaniom. To miejsce, gdzie można spacerować wśród historycznych domów i poczuć klimat przeszłości, a dla bardziej ambitnych – ruszyć na szlaki prowadzące do starożytnych wież archeologicznych w okolicznych górach.
Nasze wrażenia
Kiedy tam dotarliśmy, w wiosce panowała absolutna cisza. Nikogo nie spotkaliśmy, a jedynym otwartym miejscem była toaleta (przynajmniej o to zadbano!). Spacerując po tym miejscu, można było dostrzec sporo pracy włożonej w odnowienie budynków, ale brakowało turystów czy lokalnych mieszkańców, co trochę odbierało temu miejscu życia.
Podsumowanie
Nawet jeśli tylko dla samej frajdy zobaczenia tak unikalnego układu granic, warto wybrać się do Nahwy. Paliwo w Emiratach jest naprawdę tanie, a wynajem samochodu nie nadwyręży Waszego budżetu. O odległościach nawet nie ma co wspominać – w tym regionie wszystko jest na wyciągnięcie ręki. No, chyba, że akurat nocujecie w namiocie przy granicy z Arabią Saudyjską – wtedy może być ciut dalej, ale kto wie, może to tylko dodatkowa przygoda! 😊
Jeśli ten wpis Was zaciekawił, zapraszamy do odkrywania naszych pozostałych artykułów. Każdy z nich to dawka praktycznych porad, ciekawostek i osobistych doświadczeń, które opisywaliśmy Wam z dbałością o każdy szczegół:
- 📖 Nasza kompleksowa relacja po ZEA – Wszystko, co warto wiedzieć o tym kraju: plusy, minusy i nasze wrażenia.
- 🌇 Dubaj i okolice – Od futurystycznych budynków po tradycyjne targi. Przewodnik po mieście pełnym kontrastów.
- 🏙️ Abu Dhabi i okolice – Co zobaczyć w stolicy Emiratów? Od Wielkiego Meczetu po jazdę autonomiczną taksówką.
