Qatar, Doha Article cover Qatar, Doha Article cover

Katar – Sylwester 2025 w Dosze: Nasze wrażenia

Jak wyglądał Sylwester w Dosze? Nowy Rok w Katarze to nie tylko fajerwerki, ale i wyjątkowa atmosfera. Sprawdź nasze wrażenia!

This post is also available in: Language: EnglishEnglish

Cześć!

Podobnie jak w zeszłym roku postanowiliśmy powitać Nowy Rok poza Polską. (Jeśli chcecie zobaczyć, jak wyglądał nasz Sylwester w Bahrajnie, zapraszamy do tego linku). Tym razem padło na Katar, a konkretnie na Lusail Boulevard – nowoczesne centrum rozrywki w Dosze, które w ostatnich latach stało się jednym z najważniejszych miejsc do spędzania wolnego czasu.

W tym wpisie opowiemy, jakie opcje były dostępne na Sylwestra 2025 w Dosze, jak przebiegała impreza na Lusail Boulevard i czy warto rozważyć Katar jako kierunek na Nowy Rok.

Gotowi? No to zaczynamy!

Jak dostaliśmy się do Kataru?

Bilety kupiliśmy we wrześniu. Szukaliśmy kierunku z cieplejszym klimatem niż nasza chłodna Polska – początkowo planowaliśmy spędzić kilka dni w Katarze, ale ceny biletów lotniczych były zaporowe. Dopiero po drobnych korektach i uwzględnieniu stopoverów udało nam się znaleźć rozsądną opcję.

Ostatecznie za 2300 zł od osoby kupiliśmy bilety w obie strony, zahaczając przy okazji o Szardżę w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Przylecieliśmy do Kataru tego samego dnia, gotowi na sylwestrowe wrażenia.

Gdzie spędziliśmy sylwestra?

Sylwestra 2025 spędziliśmy na Lusail Boulevard, czyli w jednym z najbardziej nowoczesnych miejsc w Dosze. To reprezentacyjna aleja w Lusail City, która w ostatnich latach zyskała miano centrum rozrywki – pełno tu restauracji, kawiarni i sklepów, a architektura robi naprawdę duże wrażenie.

W sylwestrową noc cały bulwar został zamknięty dla ruchu, co pozwalało spacerować swobodnie od wyjścia z metra aż po główną scenę wydarzeń. Organizatorzy przygotowali sporo atrakcji – od muzyki na żywo, przez świetlne pokazy, aż po spektakularny pokaz dronów i fajerwerków, który rozświetlił niebo nad Lusail.

Gdzie można było spędzić Nowy Rok?

Rozważając, gdzie spędzić Sylwestra w Dosze, braliśmy pod uwagę kilka miejsc, które oferowały różnorodne atrakcje na powitanie Nowego Roku. Oto niektóre z nich:

  • Corniche w Dosze: Popularne miejsce wśród mieszkańców i turystów, znane z imponujących pokazów fajerwerków nad zatoką. 
  • Katara Cultural Village: Idealne dla miłośników kultury, oferuje tradycyjne występy muzyczne i taneczne, a także pokazy sztucznych ogni. To miejsce przyciąga rodziny i osoby poszukujące bardziej tradycyjnych obchodów.
  • The Pearl-Qatar: Luksusowa dzielnica, gdzie restauracje i kawiarnie przygotowują specjalne menu oraz pokazy na żywo. Z tego co widzieliśmy na zdjęciach, fajerwerki nad mariną tworzą malowniczą scenerię do powitania Nowego Roku.
  • Souq Waqif: Dla tych, którzy preferują tradycyjne i tętniące życiem otoczenie, oferuje lokalne występy, muzykę na żywo i różnorodne opcje gastronomiczne.
  • Hotele i gale: Wiele pięciogwiazdkowych hoteli w Dosze, organizuje ekskluzywne bale sylwestrowe z wykwintnymi kolacjami, muzyką na żywo i tematycznymi imprezami. Warto jednak pamiętać o wcześniejszej rezerwacji, gdyż te wydarzenia cieszą się dużym zainteresowaniem.

Atmosfera i atrakcje na Lusail Boulevard

Atmosfera na Lusail Boulevard podczas Sylwestra 2025 była naprawdę wyjątkowa. Pokaz sztucznych ogni był niesamowity, zdecydowanie przewyższający to, co widzieliśmy wcześniej w Bahrajnie. Tego dnia zauważyliśmy zwiększoną częstotliwość kursowania autonomicznego metra, co ułatwiło dojazd na miejsce. Cały bulwar został wyłączony z ruchu drogowego, dzięki czemu mogliśmy swobodnie spacerować od wyjścia z metra wzdłuż całej alei.

Jednym z naszych błędów było to, że nie zjedliśmy wcześniej. Na miejscu okazało się, że do wielu lokali serwujących jedzenie były spore kolejki, w tym do McDonald’s. Ku naszemu zaskoczeniu, mimo dużej liczby osób, obsługa była świetnie zorganizowana. Przy każdym kiosku do składania zamówień stał pracownik, który pomagał klientom, dzięki czemu nie czekaliśmy długo. Pełen szacunek dla ekipy pracującej tego wieczoru – na pewno nie mieli łatwego zadania.

Z każdą godziną, zwłaszcza zbliżając się do północy, tłum gęstniał. Obok bulwaru znajdował się parking dla tych, którzy przyjechali samochodem. W budynkach wzdłuż alei były dostępne toalety publiczne, co było bardzo wygodne.

Pośrodku drogi ustawiono stanowisko DJ-a, a głośniki rozstawiono wzdłuż całego bulwaru, co zapewniało świetną oprawę muzyczną. Dodatkowo, oprócz pokazu fajerwerków, odbył się spektakularny pokaz dronów i świateł, który zachwycił wszystkich obecnych. Całość dopełniały występy na żywo i różnorodne pokazy, tworząc bardzo przyjemną atmosferę tej nocy.

Logistyka i transport

Powrót z Lusail Boulevard to było prawdziwe wyzwanie.

Dojazd na miejsce był całkiem prosty – metro dojeżdżało do końcowej stacji czerwonej linii, skąd wystarczyło przejść kawałek pieszo. Przez bulwar kursował też Lusail Tram, ale po pewnym czasie przestał jeździć. Spodziewaliśmy się, że dojazd autem będzie najgorszą opcją, ale z perspektywy czasu… chyba byłby najwygodniejszy. Miejsc parkingowych było naprawdę sporo.

Ale powrót… to już inna historia. Po fajerwerkach wszyscy jednocześnie ruszyli w stronę metra i totalnie zatkało to jedyne wejście na stację. Kolejka do środka ciągnęła się w nieskończoność. Przepustowość? Żadna. Organizacyjnie – dramat. W końcu stadion Lusail jest tuż obok i podczas FIFA 2022 mieli doświadczenie z tłumami, ale tego wieczoru wyglądało to tak, jakby nikt się nie przygotował na taką liczbę ludzi.

Pomyśleliśmy, że skoro Lusail Tram kursuje, to spróbujemy tam. Problem? Najbliższy przystanek był zamknięty. Obsługa powiedziała, że następny działa, ale to już 20 minut piechotą. No cóż, poszliśmy. Tamten… też nie działał. Dopiero trzy przystanki dalej tramwaj faktycznie jeździł. Po całym dniu było to ostatnie, na co mieliśmy ochotę.

Uber? Nie było szans. Sieć komórkowa przeciążona, nie dało się złapać połączenia, a jak już się udało, to czas oczekiwania 40 minut. Finalnie dojechaliśmy do hotelu po 2:40 w nocy, ledwo żywi.

Bezpieczeństwo

Podczas naszego pobytu w Dosze, nie tylko na Lusail Boulevard, ale i w innych częściach miasta, zauważyliśmy, że bezpieczeństwo jest traktowane bardzo poważnie. W sylwestrową noc, oprócz licznych patroli policji i obecności służb medycznych na głównych arteriach, miasto wydawało się być dobrze przygotowane na przyjęcie tłumów świętujących osób.

Spacerując po różnych dzielnicach, takich jak West Bay czy Souq Waqif, czuliśmy się komfortowo i bezpiecznie. Ulice były dobrze oświetlone, a obecność służb porządkowych była widoczna, ale nienachalna. Mimo dużej liczby ludzi, nie natknęliśmy się na żadne nieprzyjemne sytuacje czy incydenty.

Podsumowanie

Podsumowując – Sylwester w Dosze na Lusail Boulevard to świetna opcja, jeśli ktoś chce spędzić Nowy Rok w wyjątkowym miejscu. Pokaz fajerwerków zrobił na nas ogromne wrażenie, atmosfera była świetna, a sama organizacja – przynajmniej do momentu powrotu – całkiem dobra.

Gdybyśmy mieli to powtórzyć, to na pewno przyjechalibyśmy autem. Serio, patrząc na to, jak wyglądał powrót metrem, własny transport byłby dużo wygodniejszy. No i koniecznie zjedlibyśmy coś wcześniej – w tej kwestii nie byliśmy najlepiej przygotowani.

Co do tłumów – ja osobiście nie przepadam za takimi spędami ludzi, ale Jadzia nie miała z tym problemu. Mimo ogromnej ilości osób nie było jakiejś agresji czy nieprzyjemnej atmosfery. Nawet kiedy w tym ścisku próbowaliśmy wydostać się z bulwaru, nie czuliśmy żadnego zagrożenia.

Czy polecilibyśmy Sylwestra w Dosze? Tak, zdecydowanie. Jeśli ktoś planuje wypad na Nowy Rok, warto tu przyjechać – najlepiej połączyć to ze zwiedzaniem miasta i spędzić na miejscu 3-4 dni. Bez pośpiechu, na luzie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *