Poland, Warsaw Carnet de Passage Poland, Warsaw Carnet de Passage

Carnet de Passages i leasing – jak to załatwić przed podróżą?

Jak wyrobić Carnet de Passages en Douane dla motocykla w leasingu? Poradnik krok po kroku i praktyczne wskazówki przed zagraniczną wyprawą.

This post is also available in: Language: EnglishEnglish

Spis treści

Cześć!

Po Europie można podróżować motocyklem bez większego wysiłku – wystarczy paszport, ubezpieczenie i zatankowany bak. Ale w pewnym momencie przychodzi ochota, żeby spróbować czegoś więcej. Czegoś, co nie da się ogarnąć w jeden weekend i gdzie przekroczenie granicy to już nie tylko formalność, ale konkretny proces.

Właśnie dlatego postanowiliśmy przygotować się na wyprawę poza Unię Europejską. I zanim ruszymy z opisami trasy, miejsc i wrażeń – musimy zacząć od podstaw, czyli od dokumentów. Bo bez nich nie pojedziemy nigdzie dalej niż do najbliższej strefy Schengen. A jednym z najważniejszych elementów tej układanki jest Carnet de Passage, szczególnie jeśli – tak jak u nas – motocykl jest w leasingu.

Ten wpis otwiera serię, w której pokażemy krok po kroku, jak przygotować się do takiej wyprawy. Bez owijania w bawełnę, bez ściemy – po prostu jak to wygląda w praktyce.

Czym jest Carnet de Passage?

Carnet de Passages en Doane (CPD) to rodzaj „paszportu” dla pojazdu, który umożliwia jego tymczasowy wjazd do wielu krajów poza Unią Europejską – bez konieczności płacenia cła czy podatków importowych na granicy. Dokument ten wydawany jest na konkretne auto lub motocykl i poświadcza, że pojazd zostanie z powrotem wywieziony z kraju, do którego wjeżdżasz.

W praktyce CPD działa trochę jak gwarancja – jeśli nie wyjedziesz z pojazdem, to organizacja, która wydała dokument (w Polsce jest to Polski Związek Motorowy), może być zobowiązana do zapłacenia za Ciebie cła. Dlatego też przy jego wyrabianiu pobierana jest kaucja – czasem niemała – którą zwracają po zakończeniu podróży i zwrocie kompletnego, podstemplowanego dokumentu.

Nie jest to dokument potrzebny wszędzie, ale w wielu krajach (szczególnie w Azji, Afryce i na Bliskim Wschodzie) bez CPD po prostu nie da się legalnie wjechać na własnych kołach. Dlatego jeśli planujesz podróż dalej niż po Europie, warto od tego zacząć.

Pojazd w leasingu, a Carnet de Passages

Jeśli Twój pojazd jest w leasingu, sprawa z Carnet de Passages trochę się komplikuje — ale nie oznacza to, że jest niemożliwa. Wymaga po prostu kilku dodatkowych kroków i trochę papierologii, bo formalnie pojazd nie należy do Ciebie. Opisywana przez nas sytuacja opiera się o motocykl – ale generalnie taka sama zasada tyczyłaby się samochodu czy przyczepy.

Czy to w ogóle możliwe?

Tak, ogólnie jest to możliwe – ale wiele zależy od polityki firmy leasingowej. Kluczowe jest to, co zawiera Twoja umowa. Jeśli nie ma w niej ani słowa o poruszaniu się pojazdem poza granicami Unii Europejskiej, to… dobrze. Serio. Tak było w naszym przypadku – brak zapisów ograniczających wyjazd poza UE działał na naszą korzyść.

Ale sama umowa to jedno, a nastawienie firmy to drugie. I tu zaczynają się schody, bo CPD to nie jest coś, co można załatwić jednym kliknięciem. Dla leasingodawcy to nietypowa sytuacja – nie mają gotowych wzorów zgód ani procesów. Jedne firmy podejdą do tematu pomocnie i sprawnie wystawią wymagane dokumenty, inne będą przeciągać sprawę albo po prostu Cię zignorują. To nie jest jak standardowy druk pozwalający na podróż po Europie – tu trzeba się bardziej nagimnastykować.

Kto jest właścicielem pojazdu w kontekście CDP?

W przypadku leasingu właścicielem pojazdu jest firma leasingowa – Ty jesteś tylko użytkownikiem. I właśnie dlatego nie możesz samodzielnie ubiegać się o Carnet de Passages bez ich zgody. To leasingodawca formalnie “wypożycza” Ci pojazd do tymczasowego wywozu poza granice kraju, a CPD musi to odzwierciedlać.

W dokumentach, które składasz do Polskiego Związku Motorowego, musisz więc przedstawić nie tylko swoje dane, ale też wspomnianą zgodę właściciela. Bez tego CPD nie zostanie wydany.

Co trzeba zrobić – krok po kroku?

Jest tego trochę, w sumie można byłoby to skrócić do jednego zdania – jak masz szansę wykupić motocykl, to będzie to szybsza forma. XD Niestety – leasing to zalety, ale też i wady. Ale do meritum…

Zgoda leasingodawcy

Całkowicie rozumiemy podejście do leasingu i wynikających z niego korzyści podatkowych – sami z tego korzystamy i nie mamy zamiaru tego negować. Ale jeśli planujesz wyjazd pojazdem poza granice Unii Europejskiej, sama umowa leasingowa to zdecydowanie za mało.

Wiele osób błędnie zakłada, że wystarczy zwykłe upoważnienie do użytkowania pojazdu za granicą – takie, jakie można pobrać z portalu leasingodawcy. Niestety, to nie to samo. W przypadku wniosku o Carnet de Passages potrzebujesz zupełnie innego dokumentu: notarialnego upoważnienia podpisanego przez przynajmniej dwóch reprezentantów firmy leasingowej, widniejących w KRS. I to właśnie ten etap często okazuje się najtrudniejszy.

W naszej sytuacji leasing na motocykl (o którym szerzej piszemy w osobnym wpisie) mamy w Impuls Leasing Polska. Już na etapie zakupu wspomniałem sprzedawcy, że planujemy wyprawy poza UE i zapytałem, czy firma nie ma nic przeciwko. Jak można się domyślić – do momentu podpisania umowy wszystko brzmiało bardzo obiecująco.

W lipcu 2024 roku napisałem pierwszy mail z prośbą o wystawienie odpowiednich dokumentów. Przez kolejne miesiące (aż do kwietnia 2025) – zero konkretów. Deklaracje, że “zarząd się przychylił”, “analizujemy temat”, “wkrótce wrócimy z odpowiedzią”. Ale żadnych działań. Oficjalna reklamacja też niczego nie przyspieszyła (choć mogła potencjalnie posłużyć jako załącznik do sprawy u Rzecznika Finansowego, gdyby dalej firma ignorowała ustawowy obowiązek odpowiedzi na reklamację).

Co pomogło? Publiczne wywołanie do tablicy. Wpis na LinkedIn pod postem wiceprezes firmy, w którym pochwalono się indywidualnym podejściem do klienta. Uprzejmie, bez agresji, opisałem naszą sytuację. Odpowiedzi nie dostałem, ale efekt był natychmiastowy – następnego dnia dostałem informację, że prokurenci są już umówieni u notariusza, a dwa dni później dokumenty były gotowe do odbioru. Podziękowałem później pani wiceprezes – o ile to jej zasługa, to szczerze doceniam. Ale czy naprawdę musi to tak wyglądać?

Jakie dokumenty należy przygotować?

  1. Ogólne upoważnienie do użytkowania pojazdu za granicą (w języku polskim i angielskim) – będzie ono potrzebne do legalizacji (o czym więcej pod koniec artykułu).
  2. Osobne, bardziej szczegółowe upoważnienie, zawierające zakres odpowiedzialności leasingobiorcy wobec CPD. Ten dokument musi wskazywać konkretne kraje, przez które planujemy przejazd – nie można wpisać „świat”.

W treści drugiego dokumentu muszą znaleźć się obowiązkowe zapisy, np.:

Zakres upoważnienia i odpowiedzialności

  1. Upoważnienie pozostaje ważne przez cały okres obowiązywania umowy leasingowej.
  2. Leasingobiorca ponosi pełną odpowiedzialność prawną i finansową za pojazd podczas jego użytkowania poza granicami Polski, w tym za:
    1. ubezpieczenie,
    2. przestrzeganie przepisów celnych i drogowych,
    3. zobowiązania wynikające z odprawy celnej i Carnet de Passages (CPD)
  3. Leasingobiorca ponosi pełną odpowiedzialność za formalności związane z CPD – składa wniosek o jego wydanie, ponosi koszty oraz zobowiązania prawne wynikające z użytkowania pojazdu w wyżej wymienionych krajach.
  4. W przypadku wygaśnięcia umowy leasingowej w trakcie obowiązywania CPD, leasingobiorca przejmuje pełną odpowiedzialność za pojazd i jego powrót do Polski.

Nie bierzemy odpowiedzialności za to, czy opisana tu treść zostanie zaakceptowana w Twoim przypadku. Każda firma leasingowa ma swoje wewnętrzne procedury, a i PZM może mieć dodatkowe wymagania w zależności od konkretnej sytuacji. Opisujemy po prostu, jak to wyglądało u nas i jaki dokument finalnie został złożony do PZM Travel.

Wniosek do PZM Travel

Formularz wniosku znajdziecie na oficjalnej stronie internetowej PZM Travel, w zakładce dotyczącej Carnet de Passages. Sam wniosek nie jest skomplikowany, ale kompletowanie załączników przy leasingowanym pojeździe wymaga już trochę uwagi i cierpliwości.

W przypadku pojazdu w leasingu należy złożyć:

  • wniosek (w dwóch kopiach),
  • kopię dowodu rejestracyjnego,
  • kopię paszportu oraz prawa jazdy,
  • kopię aktualnej karty członkowskiej PZM (jeśli posiadacie),
  • kopię aktualnego odpisu KRS leasingodawcy (do pobrania z KRS),
  • zgodę leasingodawcy – w formie dokumentu pod którym podpisali się reprezentaci firmy w obecności notariusza, o której pisaliśmy wcześniej,
  • trzy zdjęcia pojazdu:
    • po przekątnej z przodu,
    • z tyłu z widoczną tablicą rejestracyjną,
    • numer VIN (najlepiej z nadwozia),
  • potwierdzenie wpłaty kaucji gwarancyjnej,
  • potwierdzenie opłaty za wydanie dokumentu.

W samym wniosku trzeba wskazać:

  • wszystkie kraje, przez które planujecie przejazd – jeśli w jedną stronę i z powrotem jedziecie przez ten sam kraj, wystarczy wpisać go raz,
  • dane właściciela pojazdu – czyli dane firmy leasingowej (nazwa, adres, NIP itd.),
  • dane użytkownika pojazdu – czyli osoby, która fizycznie jedzie motocyklem i wnioskuje o dokument (czyli Was),
  • dane pojazdu – w tym wyposażenie (należy wpisać wszystko, co jest przymocowane i nie jest z założenia demontowalne – kufry, gmole, uchwyty, dodatkowe światła itp.),
  • wartość pojazdu – najlepiej zgodnie z wyceną z krajowego ubezpieczenia,
  • kontakt do użytkownika pojazdu – numer telefonu i e-mail,
  • dane do zwrotu kaucji – numer konta i dane właściciela rachunku, na który ma być zwrócona kwota po powrocie.

Wniosek można dostarczyć osobiście do biura PZM Travel lub wysłać kurierem. My wybraliśmy opcję osobistego dostarczenia, bo dokument notarialny to nie jest coś, co chcieliśmy powierzać kurierowi — na wypadek zagubienia przesyłki mogłoby się to źle skończyć.

W razie jakichkolwiek pytań naprawdę warto napisać do Pani Ewy Zakrzewskiej ([email protected]), która zajmuje się wydawaniem CPD.

Wpłata kaucji – jak ustalić jej wysokość?

Każdy Carnet de Passages musi być zabezpieczony kaucją gwarancyjną, wpłacaną przelewem na konto PZM Travel. Wysokość tej kaucji zależy od dwóch rzeczy:

  • wartości pojazdu (w PLN),
  • oraz krajów, przez które planujesz przejechać.

W naszym przypadku przyjęliśmy wartość motocykla na 85 000 zł i planujemy przejazd wyłącznie przez kraje z kategorii “pozostałe”, czyli bez Indii, Iranu, Pakistanu, Egiptu, Sri Lanki i bez krajów Afryki Południowej. Dla takiej kombinacji i motocykla (kategoria 1) wysokość kaucji wynosi 22 000 zł.

Kaucję wpłacacie z własnego konta – firma leasingowa nie bierze w tym procesie udziału już.

Co oznacza liczba kartek w karnecie?

Podczas składania wniosku wybierasz wariant CPD: 5-kartkowy, 10-kartkowy albo 25-kartkowy. Każda „kartka” to jeden pełny przejazd przez dany kraj – obejmuje zarówno wjazd, jak i wyjazd.

Czyli jeśli planujesz przejazd przez 5 różnych państw, potrzebujesz 5 kartek. Nawet jeśli do jakiegoś kraju wjeżdżasz ponownie w drodze powrotnej – nadal potrzebna będzie kolejna kartka dla tego państwa.

W naszym przypadku 10-kartkowy karnet okazał się wystarczający. Ale warto dobrze przemyśleć trasę. Przedłużyć karnet da się, ale nie może zaistnieć sytuacja, że zabraknie Wam kartek.

Pełna tabela opłat znajduje się na stronie PZM Travel i najlepiej sprawdzać ją bezpośrednio u źródła – stawki mogą się zmieniać.

Jak wygląda jedna kartka?

Każda kartka składa się z trzech stron (kopii):

  1. Importation Voucher – zostaje w urzędzie celnym kraju, do którego wjeżdżasz.
  2. Exportation Voucher – zostaje w urzędzie przy wyjeździe z danego kraju.
  3. Counterfoil – to część, która wraca z pieczątkami do PZM i służy jako dowód, że pojazd wjechał i wyjechał legalnie. Musi być podbita dwukrotnie – przy wjeździe i przy wyjeździe.

Dlatego tak ważne jest, by nie gubić żadnych stron i zawsze pilnować pieczątek – bez nich może być problem ze zwrotem kaucji.

Odbiór dokumentu

Od momentu złożenia kompletnego wniosku, czas oczekiwania na wydanie Carnet de Passages to zwykle od 2 do 4 tygodni. W naszym przypadku trwało to równo 4 tygodnie. Gdy dokument był gotowy, Pani Ewa z PZM Travel poinformowała nas o tym mailowo.

Na miejscu wystarczyło przyjść z dokumentem tożsamości. Dane zostały jeszcze raz sprawdzone, podpis na odbiór – i gotowe. Krótka, rzeczowa rozmowa i jedna z najbardziej czasochłonnych części przygotowań mamy już za sobą.

Przy okazji dowiedzieliśmy się, że sytuacje, w których firma leasingowa rzeczywiście zgadza się na notarialne upoważnienie do wyjazdu poza UE, należą do rzadkości. Tym bardziej jesteśmy świadomi, że udało się przejść przez coś, co często kończy się zderzeniem ze ścianą.

Koszty związane z wystawieniem CPD

Organizacja Carnet de Passages to niestety nie tylko czas i formalności, ale też konkretne koszty, które trzeba uwzględnić w budżecie wyprawy. W przypadku pojazdu w leasingu lista wydatków robi się jeszcze nieco dłuższa.

Ile kosztuje Carnet de Passages?

Na finalny koszt składa się kilka elementów:

  • Opłata za wydanie karnetu – zależy od liczby stron i od tego, czy jesteś członkiem PZM. W naszym przypadku (10-kartkowy karnet, bez członkostwa) koszt wyniósł 1250 zł brutto. Jeżeli chcecie fakturę na swoją działalność gospodarczą – napiszcie dodatkowo dane swojej firmy przy składaniu wniosku o CPD.
  • Kaucja gwarancyjna – zależna od wartości pojazdu i regionów, przez które planujesz przejazd.
  • Ewentualna opłata za wysyłkę karnetu kurierem – my odebraliśmy osobiście, ale jeśli chcesz wysyłkę, dolicz ok. 40 zł.

Zwrot kaucji

Kaucja gwarancyjna wpłacona przy składaniu wniosku o Carnet de Passages jest zwrotna, ale pod kilkoma warunkami.

Po zakończonej podróży musisz dostarczyć do PZM Travel oryginał CDP z kompletem pieczątek celnych – każda użyta kartka musi zawierać stempel wjazdu i wyjazdu z danego kraju. To dowód na to, że pojazd faktycznie opuścił każde z państw, do których wjeżdżał.

Dopiero po weryfikacji tych wpisów i zatwierdzeniu przez centralę (która przekazuje dane dalej do FIA – międzynarodowej organizacji zajmującej się CPD), PZM zwraca kaucję na wskazane konto.

Proces ten może zająć do 14 dni, dlatego warto od razu po powrocie dopilnować wszystkich formalności. W naszym przypadku o zwrocie napiszemy, gdy już faktycznie do niego dojdzie – ale taki jest oficjalny scenariusz.

Legalizacja dokumentów

Temat legalizacji to osobna przeprawa, którą szczegółowo opiszemy w kolejnych wpisach – osobno dla każdego kraju, przez który będziemy przejeżdżać. Ale już teraz warto wiedzieć, że sama zgoda leasingodawcy i wniosek o CPD to dopiero początek.

Jeśli planujesz przejazd przez kraje poza UE, potrzebujesz nie tylko dokumentu dla PZM, ale też osobnego upoważnienia do użytkowania pojazdu, przygotowanego w języku zrozumiałym dla władz kraju docelowego lub tranzytowego (np. angielski, arabski, turecki – zależnie od trasy).

W naszym przypadku prokurenci firmy leasingowej podpisali się notarialnie pod dwoma różnymi dokumentami:

  • pierwszy – to dokument z zakresem odpowiedzialności za CPD, który został złożony w oryginale do PZM Travel,

  • drugi – to ogólne upoważnienie do użytkowania pojazdu poza granicami UE, którym operujemy dalej: tłumaczymy go przysięgle i poddajemy legalizacji.

Oryginał tego drugiego dokumentu został u nas w domu – posługujemy się wyłącznie odpisami, które trafiają do:

  • tłumacza przysięgłego (jeśli nie był od razu przygotowany w wersji dwujęzycznej),

  • kancelarii notarialnej (w celu poświadczenia podpisu),

  • MSZ w celu uzyskania apostille, albo do ambasady danego kraju – w zależności od wymogów.

To wszystko wymaga czasu i logistyki, dlatego lepiej zabrać się za to odpowiednio wcześnie. U nas cały proces rozpoczął się na kilka miesięcy przed planowaną wyprawą.

Szczegóły dotyczące tłumaczeń, legalizacji, kosztów i praktycznych wskazówek opiszemy już wkrótce w osobnym wpisie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *