Ten wpis jest również dostępny w języku:
English
Spis treści
Cześć! 👋
Jeszcze kilka lat temu wyjazd do Iraku kojarzył się raczej z misją wojskową albo reportażem wojennym niż z podróżą z plecakiem. Dziś jednak bez problemu można dostać wizę turystyczną, a sytuacja w kraju bardzo powoli się zmienia. Irak – przez dekady niszczony przez wojny, sankcje i zamachy – zaczyna nieśmiało odbudowywać swoją pozycję jako kierunek turystyczny. Z roku na rok przybywa nie tylko pielgrzymów (głównie do Karbali i Nadżafu), ale też ludzi takich jak my – ciekawych świata i zmęczonych przewidywalnymi trasami.
Według danych irackiego Ministerstwa Turystyki (cytowanych m.in. przez portal Iraqinews.com), tylko w pierwszej połowie 2024 roku kraj odwiedziło ponad 400 tysięcy turystów – to ponad trzy razy więcej niż w 2022 roku. Jasne, to wciąż niewiele w skali regionu, ale dla kraju z takim bagażem doświadczeń – to ogromny krok.
Co ważne, Irak nie tylko mówi o otwieraniu się na turystów – on coś faktycznie robi. Bagdad jest stopniowo rewitalizowany: powstają nowe hotele, wyremontowano część nabrzeża Tygrysu, a w 2023 roku na nowo otwarto Muzeum Narodowe Iraku, które przez lata było zamknięte lub częściowo ograbione (okej, teraz tymczasowo zostało zamknięte – ale tylko na prace konserwacyjne). Powoli, bo powoli – ale jednak coś idzie.
Oczywiście, to wciąż nie jest łatwy kierunek. Potrzeba trochę papierologii, trzeba wiedzieć, gdzie można, a gdzie lepiej nie. Ale właśnie dlatego ten wpis może Ci się przydać – żeby pokazać, jak ogarnąć wizę do Iraku krok po kroku, z aktualnymi informacjami, źródłami i poradami z pierwszej ręki.
Rodzaje wiz do Iraku – którą wybrać?
Irak nie ma jednej, spójnej polityki wizowej. A przynajmniej nie wygląda ona tak, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Powód? Irak dzieli się na dwa rejony, które mają zupełnie różne zasady wjazdu: część federalną (z Bagdadem jako stolicą) oraz autonomiczny Region Kurdystanu, ze stolicą w Irbilu. I każdy z tych regionów wydaje swoje własne wizy.
Wiza do Federalnego Iraku
Jeśli planujesz odwiedzić Bagdad, Babilon, Karbalę, Nadsżaf albo po prostu przejechać kraj z północy na południe – potrzebujesz wizy federalnej. Do niedawna można ją było uzyskać tylko na lotnisku, w Ambasadzie lub przez pośredników, ale od marca 2025 działa oficjalny system e-Visa, dostępny m.in. dla obywateli Polski.
- Obowiązuje na terenie całego Iraku (także na terenie Kurdystanu),
- Ważna jest 3 miesiące od daty jej wystawienia, na okres 30 dni pobytu w Iraku,
- Kosztuje około 160 USD + 5.5 % kwoty transakcji dla operatora systemu płatniczego. Płatne kartą.
Do wizy federalnej dołączone jest też obowiązkowe, podstawowe ubezpieczenie zdrowotne. W teorii obejmuje ono m.in. wypadki i koszty leczenia, ale limity są bardzo niskie – w praktyce wystarczy to raczej tylko na drobne przypadki.
Wiza do Regionu Kurdystanu
Jeśli celem podróży jest wyłącznie północna część Iraku – np. Erbil, Dohuk, Sulaymaniyah albo góry Kurdystanu – nie potrzebujesz federalnej wizy. Kurdystan ma swoją własną politykę wizową i własny portal e‑Visa.
Według oficjalnych wskazówek od Kurdistan Regional Government, koszt wizy wynosi około 100 000 IQD — co w przeliczeniu daje około 70 USD. Ta kwota obejmuje całość procesu — nie ma niespodzianek przy odbiorze
- Ważność: 90 dni od daty wydania (czyli tyle masz na wjazd)
- Czas pobytu: maksymalnie 30 dni. Czyli możesz wjechać do regionu w ciągu 90 dni, a zostać na miesiąc
Uwaga na różnice
To nie jest tak, że z wizą do Kurdystanu „jakoś się przeciśnie” dalej. Na południu kraju są kontrole, checkpointy i realna granica administracyjna – i jeśli nie masz federalnej wizy, możesz narobić sobie poważnych problemów. Jeśli więc planujesz odwiedzić i Kurdystan, i resztę kraju – najlepiej od razu aplikować o federalną e-wizę.
My też stanęliśmy przed takim wyborem podczas przygotowań do naszej wyprawy motocyklem. Ponieważ planujemy przejazd przez cały Irak, zdecydowaliśmy się od razu na federalną wizę, żeby uniknąć komplikacji na trasie.
Jak wypełnić formularz?
W tym miejscu skupimy się wyłącznie na formularzu federalnej e-wizy do Iraku. To właśnie ona pozwala swobodnie poruszać się po całym kraju – zarówno po Bagdadzie czy Karbali, jak i po Kurdystanie. Proces składania wniosku odbywa się w całości online, a pierwsze kroki są naprawdę proste.
Logowanie do systemu federalnego
Na początek wchodzimy na oficjalną stronę eservice.evisa.iq (uwaga na fałszywe portale podszywające się pod system).
Następnie wybieramy zakładkę Direct e-Visa, wpisujemy swoją narodowość oraz adres e-mail, zaznaczamy „I’m not a robot” i klikamy „Submit”.
Na podany adres przychodzi kod OTP (czasem wpada do spamu), który trzeba przepisać, żeby przejść dalej.
Zaakceptowanie warunków systemu e-wizowego
Kolejny krok to zapoznanie się z regulaminem i warunkami wjazdu do Iraku. Dokument brzmi bardzo urzędowo, ale sprowadza się do kilku podstawowych zasad: paszport musi być ważny minimum 6 miesięcy, wjazd i wyjazd odbywa się wyłącznie przez oficjalne przejścia graniczne, a samą wizę trzeba mieć przy sobie – wraz z wbitym stemplem do paszportu.
Znajdziesz tu też wyszczególnione rodzaje wiz – od turystycznych po tranzytowe czy specjalne – ale dla podróżnych takich jak my najważniejsza jest e-visa turystyczna/visit visa (30 dni pobytu).
Na dole strony wystarczy zaznaczyć pole “I agree to the terms and conditions” i kliknąć OK, żeby przejść dalej.
Uzupełnij swoje dane
Po zalogowaniu do systemu eVisa pojawia się formularz, w którym musimy podać podstawowe dane osobowe.
Najpierw wybieramy typ wizy – dla podróżnych takich jak my jest to Ordinary. System daje możliwość uproszczenia wypełniania formularza – wystarczy wgrać skan paszportu (i tak później będzie on wymagany jako załącznik). Dane automatycznie się uzupełnią, a my jedynie sprawdzamy, czy wszystko się zgadza. Jeśli coś wygląda inaczej niż w paszporcie – poprawiamy ręcznie. Dodatkowo podajemy swój adres e-mail oraz numer telefonu.
Warto zwrócić uwagę na sekcję dotyczącą paszportu. Trzeba upewnić się, że numer, typ paszportu (w większości przypadków to Normal), miejsce wydania (w naszym przypadku po prostu Poland) i data ważności są prawidłowe.
Kolejna zakładka to Current address inside Iraq – tutaj wpisujemy adres hotelu, w którym planujemy się zatrzymać. Jeśli mamy kilka rezerwacji, wystarczy podać pierwszy z nich.
W części Personal attachment dodajemy wymagane pliki: skan paszportu oraz nasze zdjęcie w formacie paszportowym. System jasno podaje wymagania – zdjęcie powinno mieć 800×600 pikseli, a twarz musi zajmować standardowe wymiary 5,1×5,1 cm.
Płatność elektroniczna
Na końcu wszystko sprowadza się już tylko do formalności. Po kliknięciu Next system wyśle na nasz adres e-mail potwierdzenie z numerem aplikacji. Na ekranie pojawi się też przycisk Pay now, który przenosi nas do płatności online.
Tutaj mała rada – najlepiej zapłacić kartą walutową (np. mBank, Revolut). Jeśli użyjemy zwykłej karty rozliczanej w złotówkach, bank może naliczyć dodatkową prowizję i skorzystać z bardzo niekorzystnego przelicznika.
Po wypełnieniu formularza płatności i zatwierdzeniu transakcji możemy już tylko obserwować, jak z konta znika około 610 zł 😅. Potem pozostaje czekanie – w praktyce decyzja wizowa przychodzi zazwyczaj następnego dnia, choć urzędowo system daje sobie na to do 72 godzin.
O czym należy pamiętać wjeżdżając do Iraku?
Wjeżdżając do Iraku trzeba pamiętać, że samo uzyskanie wizy federalnej wiąże się z automatycznym przydzieleniem podstawowego ubezpieczenia. Polisę wystawia lokalna firma Hamraa Insurance i obejmuje ono sytuacje awaryjne, ale kwoty, które tam widnieją, delikatnie mówiąc, nie robią wrażenia. W praktyce można się zastanawiać, czy w razie poważnego wypadku starczyłoby to choćby na repatriację ciała do kraju – brzmi brutalnie, ale warto mieć to z tyłu głowy.
Dlatego rozsądnie jest potraktować ten pakiet raczej jako formalny wymóg, a nie realną ochronę. Jeśli chcemy mieć jakiekolwiek poczucie bezpieczeństwa, trzeba rozglądać się za ubezpieczeniem turystycznym z klauzulą działań zbrojnych. I tu zaczynają się schody – w Polsce mało który ubezpieczyciel w ogóle decyduje się taki aneks wystawić, a jeśli już, to cena bywa kompletnie oderwana od rzeczywistości (jak np. w Generali, gdzie kwoty przyprawiają o zawrót głowy).
Druga rzecz to paszport. Musi być ważny co najmniej pół roku, ale istotne są też pieczątki. Jeśli w dokumencie masz ślad po wizy izraelskiej, w federalnym Iraku możesz mieć kłopot – od dodatkowych kontroli aż po odmowę wjazdu. W Regionie Kurdystanu bywa z tym trochę łatwiej, ale też nie warto ryzykować.
Kolejna pułapka to drony i filmowanie. Do Iraku absolutnie nie warto zabierać drona bez formalnych zezwoleń – sprzęt potrafi zostać skonfiskowany już na lotnisku, a latanie bez papierów to prosta droga do problemów z policją. Do tego obowiązuje zakaz fotografowania budynków rządowych i obiektów wojskowych – i naprawdę lepiej się do tego stosować.
No i najważniejsze – sytuacja w Iraku potrafi zmieniać się z dnia na dzień, więc przed wyjazdem zawsze warto sprawdzić aktualne komunikaty i zalecenia.
