This post is also available in:
English
Spis treści
Cześć!
Podróż do Arabii Saudyjskiej była dla nas niezwykłym doświadczeniem, pełnym kontrastów, fascynującej historii i odmiennej kultury. To kraj, który stosunkowo niedawno otworzył się na turystów. Nasza wizyta była wyjątkową okazją, by zobaczyć miejsca, które do niedawna były niedostępne dla większości podróżników.
Chcemy podzielić się z Wami praktycznymi wskazówkami, które ułatwią zaplanowanie podobnej wyprawy. Opowiemy, jak przygotowaliśmy się do podróży, czym lecieliśmy i jak poruszaliśmy się po kraju. Zdradzimy również, co warto tam zobaczyć i zjeść. Nie będziemy zagłębiać się w szczegóły, które mogą się zmieniać, jak przepisy czy formalności. Zamiast tego podzielimy się naszymi doświadczeniami i wrażeniami, które pomogą Wam lepiej zrozumieć, czego spodziewać się na miejscu. Między punktami znajdziecie linki do szczegółowych opisów miejsc, które szczególnie zapadły nam w pamięć.
Nie zdążyliśmy zobaczyć wszystkiego – nasza podróż po tym fascynującym kraju dopiero się zaczyna. Arabia Saudyjska jest tak różnorodna, że jedna wizyta to za mało, aby odkryć wszystkie jej tajemnice. Podczas podróży można natknąć się na wiele zaskoczeń, takich jak odmienne podejście do kobiet czy konserwatywne zasady społeczne. Te kontrasty dodają uroku temu miejscu i warto je poznać, by lepiej zrozumieć, jak codzienne życie łączy tradycję z nowoczesnością.
Jak się dostaliśmy do Arabii Saudyjskiej?
Nasza podróż miała miejsce w czerwcu 2023 roku, czyli akurat w samym środku, a nawet szczycie, saudyjskich upałów. Podróż zaczęliśmy w Warszawie, skąd wczesnym rankiem polecieliśmy Wizz Airem do Budapesztu. Po południu czekał nas kolejny lot, tym razem do Dammam. W 2023 roku WizzAir uruchomił połączenia do trzech saudyjskich miast: Jeddah, Rijadu i Dammam. Wybraliśmy budżetowe połączenie do Dammam, bo chcieliśmy zobaczyć Zatokę Perską.
Low-cost
To był mój pierwszy lot Wizz Airem, więc miałem pewne obawy co do „wygody” low-costów. Jadzia z kolei miała już doświadczenie z tanimi liniami, więc doskonale wiedziała, czego się spodziewać. Znała też wszystkie triki, jak się spakować, żeby nie wpaść na dodatkowe opłaty. Pierwszy odcinek, czyli lot do Budapesztu, minął bez większych przygód, chociaż samolot był wypełniony po brzegi. Na trasie Budapeszt-Dammam sytuacja wyglądała inaczej – sporo miejsc było wolnych, więc bez problemu przesiadaliśmy się, żeby siedzieć razem, i to bez dopłaty za miejsca.
Jeśli chodzi o formalności, odprawa paszportowa odbywa się w Budapeszcie, ponieważ każdy z odcinków lotu miał osobną rezerwację. Trzeba było wyjść z lotniska, przejść kontrolę paszportową i ponownie się odprawić. Chociaż odprawa online była możliwa, karty pokładowej nie otrzymaliśmy od razu – wydano ją bezpłatnie przy stanowisku na lotnisku.
Na marginesie, do momentu pisania tego tekstu, byliśmy w Arabii Saudyjskiej dwa razy. Drugi raz pojechaliśmy na Sylwestra, łącząc to z przejazdem samochodowym do Bahrajnu. Jeśli chodzi o komfort, pięć godzin lotu to absolutny maks, jaki da się wytrzymać na tych siedzeniach. Dla niewprawionych podróżników: to low-cost, więc nie ma co oczekiwać standardów Qatar Airways czy Turkish Airlines. Wizz Air po prostu zabiera Was z punktu A do punktu B, i to tyle.
Na szczęście udało nam się spakować tylko w bagaż podręczny, więc uniknęliśmy dodatkowych opłat za bagaż rejestrowany. Mieliśmy tylko plecaki, co znacznie ułatwiło całą logistykę.
Wizy i dokumenty
Na dzień pisania tego artykułu, Polska znajduje się na liście krajów, których obywatele mogą bez problemu uzyskać wizę do Arabii Saudyjskiej za pomocą systemu eVisa. Proces składania wniosku jest prosty i intuicyjny, więc nie zajmie Wam to dużo czasu. Ważna uwaga – wiza jest ważna od momentu jej wydania, więc jeśli planujecie wyjazd dopiero za rok, lepiej poczekać z wnioskiem.
Koszt wizy wynosi około 500 SAR, co obejmuje również obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne. Jednak, z tego co czytaliśmy na różnych forach turystycznych, to ubezpieczenie pokrywa głównie podstawowe koszty, jak np. interwencję pogotowia ratunkowego (i to też mogłoby nie starczyć na ewentualne koszta związane z ratowaniem życia). Dlatego warto rozważyć dodatkowe, prywatne ubezpieczenie, aby być spokojnym w razie jakichkolwiek problemów zdrowotnych.
Wizę można również uzyskać na lotnisku w automatach samoobsługowych typu kiosk, więc wybór należy do Was. Sama kontrola paszportowa w Dammam przebiega dość sprawnie, bez długiego oczekiwania.
Jeśli zamierzacie wrócić do Arabii Saudyjskiej w ciągu roku (bo tyle ważna jest wiza), to koszt rozkłada się na kolejne wyjazdy i nie jest aż tak dotkliwy. Natomiast, jeśli jest to jednorazowy wypad, wiza stanowi jeden z większych wydatków całej podróży. Wizę otrzymaliśmy od razu w momencie potwierdzenia płatności przez system rządowy.
Unikaj pośredników w załatwianiu dokumentów
Warto też wspomnieć, że na rynku jest sporo firm pośredniczących w uzyskiwaniu wiz, które oferują swoje usługi. Nasza rada: unikajcie ich. Nie warto przekazywać takich danych jak skany paszportu i inne informacje osobom trzecim, zwłaszcza że proces uzyskania eVisy jest naprawdę prosty i bezpieczny. System jest bardzo przejrzysty, a opłatę za wizę można bez problemu uiścić kartą płatniczą bezpośrednio na oficjalnej stronie. Nie ma sensu przepłacać u pośredników.
Wszystkie formalności załatwicie na oficjalnej stronie: eVisa Saudi Arabia.
Wynajem samochodu
W prawie każdym kraju poza Europą, do którego podróżujemy, wynajmujemy auto lub inny środek transportu. W Wietnamie czy Tajlandii najczęściej jest to skuter na krótsze dystanse, ale w Arabii Saudyjskiej, jak zwykle, postawiliśmy na samochód. Od blisko czterech lat korzystam z Economy Car Rentals do rezerwacji aut, a wcześniej, w Stanach Zjednoczonych, korzystałem z Rental Cars.
Tym razem wynająłem bardzo podstawowy samochód do przemieszczania się po Arabii – dosłownie najprostszy model, jaki można sobie wyobrazić 😄. Gdyby ktoś pytał, jak wygląda „minimalne wyposażenie” auta, to właśnie ta Kia, którą mieliśmy, byłaby idealnym przykładem. Zabawne, ale na swój sposób niezapomniane doświadczenie! 🚗
Więcej szczegółowych porad, jak wynająć auto i jak się podróżuje w Arabii Saudyjskiej, znajdziecie w osobnym artykule, który postaram napisać się w niedługim czasie.
Do wynajmu samochodu potrzebne jest międzynarodowe prawo jazdy oraz oczywiście oryginalny, plastikowy dokument prawa jazdy z kraju pochodzenia. Pierwszy wynajem mieliśmy w Sixt, drugi w Budget. Warto też pamiętać, że w krajach GCC (Zatoki Perskiej) możliwa jest podróż samochodem do innych państw, np. Bahrajnu czy Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Jednak nie każda wypożyczalnia ma opcję wpisania auta do systemu straży granicznej, więc warto o to zapytać przed rezerwacją.
Transport zbiorowy
Jeśli chodzi o inne opcje transportu w Arabii Saudyjskiej, to dostępne są autokary obsługiwane przez narodowego przewoźnika SAPTCO (Saudi Public Transport Company). SAPTCO oferuje połączenia między większymi miastami, a autobusy są nowoczesne i klimatyzowane. Można nimi dojechać do takich miejsc jak Rijad, Jeddah czy Dammam, a także do ościennych krajów, jak Bahrajn czy Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Ponadto, w Arabii funkcjonuje sieć kolei obsługiwana przez Saudi Railway Company (SAR), która oferuje połączenia na trasach między głównymi miastami, np. z Rijadu do Al-Qassim i dalej na północ. Kolej oferuje szybkie i komfortowe podróże, więc warto rozważyć tę opcję, zwłaszcza jeśli planujecie przemieszczać się między miastami.
W Rijadzie trwa również budowa metra, które ma stać się jednym z najnowocześniejszych na świecie. Po ukończeniu będzie to świetna opcja do przemieszczania się po stolicy. Więcej możesz przeczytać o tym tutaj. Niemniej jednak, na chwilę obecną, najbardziej polecam wynajem samochodu, bo daje on największą elastyczność w odkrywaniu mniej dostępnych miejsc w kraju.
Zakwaterowanie
Wszystkie nasze noclegi rezerwujemy zazwyczaj przez Agodę albo Booking.com – wybieramy po prostu tę platformę, która oferuje najkorzystniejsze ceny. To nie jest żaden sponsoring portalu, tylko praktyczne podejście do znalezienia najlepszej oferty. Warto zawsze porównać oba serwisy przed dokonaniem rezerwacji. Jeśli chodzi o płatności, zawsze zalecam płacić kartą kredytową – to dodatkowa ochrona, gdyby nocleg okazał się scamem, bo w razie problemów można łatwiej odzyskać pieniądze poprzez chargeback.
W Ad Dammam spaliśmy w hotelu Suite Blue, który był dla nas bardzo wygodny i miał świetną lokalizację: Suite Blue na Booking.com.
W Rijadzie zatrzymaliśmy się w hotelu Hayat Alriyadh Washem – wygodny hotel z dobrze ocenianym serwisem: Hayat Alriyadh Washem na Agoda.
Pokoje w obu miejscach były w porządku, ale jak to często bywa w regionach o tak gorącym klimacie, klimatyzacja w częściach ogólnych działała na pełnych obrotach. Warto na to uważać, bo łatwo można się przeziębić od nadmiernego chłodu. Dobrym pomysłem jest zabranie lekkiej bluzy na noc, nawet przy wysokich temperaturach na zewnątrz.
Pamiętaj też, żeby przed rezerwacją sprawdzić opinie o hotelu i dokładnie przeczytać warunki anulowania. Szczególnie w takich miejscach, warto upewnić się, że hotel ma dobre oceny i że istnieje możliwość anulowania bez opłat w razie nagłej zmiany planów.
Wyżywienie
Jeśli chodzi o jedzenie w Arabii Saudyjskiej, postawiliśmy na lokalne smaki i kuchnię bliskowschodnią, ale nie zabrakło też hinduskich i irackich akcentów. Przez większość naszej podróży jedliśmy głównie shawarmę – klasyczny street food w regionie, czyli mięso (najczęściej kurczak pieczony na rożnie) z warzywami i sosami. Szybko, smacznie i zawsze dostępne. To taki lokalny fast food, który nasyca i nie nadwyręża portfela.
Kuchnia hinduska w Arabii Saudyjskiej jest popularna, głównie dzięki licznym imigrantom z Indii. Dominują w niej aromatyczne dania pełne przypraw, jak curry czy roti (placki chlebowe). Dania są bogate w smaki i zazwyczaj ostre, ale zawsze można znaleźć coś łagodniejszego.
Natknęliśmy się też na kuchnię iracką, która jest podobna do innych kuchni bliskowschodnich. Charakterystyczne są tu intensywne przyprawy i pieczone mięsa, idealne dla mięsożerców.
Fast food
Jeśli chodzi o lokalną perełkę, nie mogliśmy nie spróbować Al Baik – to chyba najpopularniejsza sieć fast food w Arabii. Ich specjalnością są smażone kurczaki, podobne do KFC i – według niektórych – o wiele smaczniejsze. Porcje są wystarczające, a ceny bardzo przystępne, co sprawia, że restauracja jest uwielbiana przez miejscowych. Jest to prawdziwy hit, jeśli chcecie spróbować lokalnej wersji fast foodu – świeże, dobrze przygotowane i pełne smaku. Ale ostrzegam – kolejki od godzin popołudniowych do nich potrafią być bardzo duże.
Na koniec nie mogę zapomnieć o moim codziennym paliwie – kawie. Codziennie wpadała do nas kawa w Starbucksie, co może nie jest najbardziej „lokalnym” doświadczeniem, ale trzeba przyznać, że kawa tam nie była zbyt droga. A dla mnie, jako kawowego maniaka, to podstawa istnienia, zwłaszcza w intensywnych dniach pełnych zwiedzania.
Konserwatyzm
Podróżując do Arabii Saudyjskiej, trzeba pamiętać, że kraj ten ma głęboko zakorzenione tradycje i surowe zasady społeczne. Dla wielu osób, zwłaszcza kobiet, mogą one stanowić spore wyzwanie. Choć Arabia Saudyjska otworzyła się na turystów i zmiany są widoczne, konserwatyzm wciąż silnie wpływa na codzienne życie. Może on znacząco oddziaływać na doświadczenia podróżników.
Społeczna pozycja kobiet
Jednym z bardziej zauważalnych aspektów, które nas zaskoczyły, było zachowanie saudyjskich mężczyzn wobec kobiet, szczególnie Europejek. Niestety, nasza podróż nie zapisała się w tej kwestii najlepiej. Mężczyźni w wielu przypadkach ignorowali moją dziewczynę, traktując ją, jakby była niewidzialna. Wszelkie rozmowy, pytania czy negocjacje odbywały się wyłącznie ze mną, mimo że oboje uczestniczyliśmy w tych samych sytuacjach. To, że była przy mnie, nie miało większego znaczenia – dialog był kierowany do mnie, a nie do niej. To zjawisko jest dość powszechne w krajach o mocno patriarchalnym charakterze, ale dla turystek z Europy może być to szczególnie frustrujące i nieprzyjemne doświadczenie.
Chociaż miejscowi są ogólnie otwarci i uprzejmi, niestety pozycja kobiet w społeczeństwie pozostaje drugorzędna, co widać na każdym kroku. Jest to ważny aspekt, który warto mieć na uwadze, zwłaszcza jeśli podróżujecie jako para lub kobieta samotnie. Nawet w bardziej liberalnych środowiskach, kobiety nadal są często traktowane z mniejszym szacunkiem i uwagą niż mężczyźni. Czy to się zmieni? Trudno powiedzieć. W ostatnich latach Arabia Saudyjska poczyniła pewne postępy w kwestii praw kobiet – choćby wprowadzenie prawa do prowadzenia samochodu – ale zmiany społeczne wymagają czasu. Możliwe, że kraj potrzebuje jeszcze trochę czasu, by oswoić się z większą liczbą turystów z Europy i innych regionów, gdzie rola kobiet jest inna.
Zainteresowanie turystami
Co więcej, byliśmy w pewnym sensie „atrakcją” dla miejscowych. Nasz wygląd i zachowanie, różne od lokalnych norm, przyciągały uwagę, a na ulicach czy w miejscach publicznych zdarzało się, że ludzie wpatrywali się w nas z ciekawością, czasem wręcz intensywnie. Nie chodziło tu o niechęć, ale o to, że stanowiliśmy coś nowego, coś, z czym nie mieli styczności na co dzień. W mniejszych miastach czy na prowincji takie reakcje mogą być jeszcze bardziej zauważalne.
Dostosowanie się do lokalnych norm
Podróżując do krajów o odmiennych kulturach, zawsze warto znać lokalne normy i zachowania. Dzięki temu łatwiej dostosować się do miejscowych zwyczajów. W Arabii Saudyjskiej, mimo istniejących wyzwań, możemy liczyć, że rosnąca otwartość na turystykę przyniesie pozytywne zmiany. Dotyczyć to może zwłaszcza traktowania kobiet, zarówno miejscowych, jak i odwiedzających.
Warto jednak zauważyć, że Arabia Saudyjska przechodzi stopniowe zmiany, również w kwestii ubioru kobiet. Jeszcze niedawno kobiety musiały zakrywać się od stóp do głów, ale te zasady zostały złagodzone. Dziś kobieta, szczególnie turystka, nie musi nosić abai (długiej, luźnej szaty) czy zakrywać włosów, choć zaleca się skromny ubiór. Zasady te są mniej surowe w miastach takich jak Rijad czy Jeddah, ale warto zachować szacunek dla lokalnych norm, szczególnie na bardziej konserwatywnej prowincji. Te zmiany są kolejnym krokiem w otwarciu kraju na turystykę i adaptację do nowoczesności.
Klimat i warunki pogodowe
Jeśli zastanawiacie się, kiedy najlepiej lecieć do Arabii Saudyjskiej, warto unikać lata. My odwiedziliśmy ten kraj w czerwcu, a to można podsumować jednym słowem: lampa. W ciągu dnia temperatury sięgały od 40 do 45 stopni. Ja wiedziałem, na co się piszę, ale Jadzia chyba średnio XDD. W takich warunkach jedna butelka wody to zdecydowanie za mało – najlepiej zaopatrzyć się w zgrzewki, które warto trzymać w bagażniku. Trzeba jednak liczyć się z tym, że przy takich temperaturach woda szybko staje się ciepła.
Klimatyzacja to w takich warunkach Twój najlepszy przyjaciel. Bez niej trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie w tym upale. Nasze telefony często się przegrzewały, co sprawiało, że robienie ładnych zdjęć bywało wyzwaniem. Dlatego, jeśli nie jesteście fanami ekstremalnych upałów, najlepiej wybrać się do Arabii wiosną lub jesienią, kiedy temperatury są znacznie łagodniejsze.
Bezpieczeństwo
Jedną z rzeczy, które zdecydowanie można zaliczyć na plus, jest poczucie bezpieczeństwa w Arabii Saudyjskiej. Mimo konserwatywnych zasad czuliśmy, że nic nam się nie stanie, a kraj jest bezpieczny dla turystów. Trzeba jednak pamiętać o kilku zasadach. Przede wszystkim nie wolno robić zdjęć innym osobom bez ich zgody, a szczególnie wojskowym i przedstawicielom służb porządkowych. To samo dotyczy fotografowania budynków rządowych oraz instalacji wojskowych. Za złamanie tych zasad można narazić się na nieprzyjemności.
Należy także zwrócić uwagę na obowiązujący zakaz publicznego okazywania uczuć – nawet między małżeństwami. Spożywanie alkoholu jest surowo zabronione, a za jego posiadanie grożą poważne konsekwencje. Lepiej trzymać się z dala od tego tematu, zwłaszcza, że w kraju nie ma absolutnie żadnej dostępności alkoholu.
A co czeka kierowcę na drodze?
Teraz trochę o bezpieczeństwie na drogach – tu zaczyna się wyższy level umiejętności. Mam swoją prywatną listę krajów, gdzie kierowcy jeżdżą źle, a Arabia Saudyjska plasuje się w czołówce. Najgorsi są nadal Egipcjanie, ale Arabia jest w top 5. Jazda samochodem po tym kraju to jak jazda po torze przeszkód. Oczy trzeba mieć nie tylko dookoła głowy, ale czasami i w… dupie, żeby uniknąć kolizji. Przykład? Zderzak zwisający, przymocowany taśmą, to zupełnie normalny widok. Ale kto by się tym przejmował, ważne, że jeździ!
Dodatkowo, w wielu miejscach napotkacie znaki drogowe wyłącznie w języku arabskim, co może być wyzwaniem. Tu kluczowa jest umiejętność podzielności uwagi między nawigację (Google Maps lub Waze) a kontrolę pasów na drodze. Trzymanie ręki na pulsie – dosłownie i w przenośni – to jedyny sposób na bezpieczną jazdę. Na drogach chaos to codzienność, a przepisy ruchu drogowego traktowane są bardziej jako sugestie niż zasady. Uważność to klucz do przetrwania na saudyjskich drogach!
Miejsca, które odwiedziliśmy
Podczas naszej podróży mieliśmy okazję zwiedzić wiele interesujących miejsc, zarówno w Dammam, jak i w Rijadzie. Aby nie rozwodzić się tutaj nad każdym szczegółem, zapraszamy Was do osobnych artykułów, w których szczegółowo opisaliśmy, co warto zobaczyć w tych miastach. Znajdziecie tam nasze rekomendacje, opisy najciekawszych atrakcji oraz praktyczne wskazówki.
Każde z tych miejsc ma coś wyjątkowego do zaoferowania, więc warto zapoznać się z naszymi poradami i planem zwiedzania!
Podsumowanie
Podsumowując, nasza podróż do Arabii Saudyjskiej była ciekawym doświadczeniem, pełnym kontrastów i wyzwań, ale także wielu pozytywów. Kraj ten, mimo otwarcia się na turystów, wciąż pozostaje miejscem, gdzie komercjalizacja jest znikoma, a liczba turystów stosunkowo mała. Dzięki temu mogliśmy cieszyć się swobodą poruszania oraz odkrywaniem „dzikości”, która nie została jeszcze zepsuta przez masową turystykę. Wiele atrakcji, które odwiedziliśmy, było bezpłatnych, co jest ogromnym plusem dla osób szukających autentycznych doświadczeń.
Oczywiście, należy pamiętać o odpowiednim przygotowaniu na konserwatywne zasady społeczne i trudne warunki pogodowe, ale to tylko część wyzwania. Co więcej, nie wszyscy mieszkańcy władają angielskim, a tłumaczenie na arabski często bywa problematyczne przy użyciu Google Translatora. Na szczęście w dobie narzędzi AI, takich jak ChatGPT, można lepiej przekazać kontekst i być zrozumianym, co bardzo ułatwia komunikację.
Jeśli planujecie podróż do Arabii, warto wziąć pod uwagę te aspekty. Dla nas była to wartościowa lekcja, a dzięki wyjątkowej atmosferze kraju jesteśmy otwarci na kolejne wizyty. Wciąż mamy jeszcze wiele do odkrycia, zwłaszcza w miejscach nienaruszonych przez tłumy turystów.