Ten wpis jest również dostępny w języku:
English
Cześć! 👋
Podczas naszej wyprawy motocyklowej z Polski do Omanu, byliśmy w Iraku – i w Kurdystanie, i w części federalnej – w ruchu, na kołach, rozmawiając z kierowcami i służbami po drodze. Zebraliśmy najważniejsze rzeczy, które mogą Wam się przydać gdy sami się tu wybierzecie.
To krótki, konkretny poradnik dla tych, którzy planują wynajem auta albo wjazd własnym pojazdem. Pamiętaj jedynie, że lokalne zasady potrafią się zmieniać — zawsze rzuć okiem na aktualne informacje na miejscu.
Przy okazji jeżeli jesteście ciekawi naszych wrażeń, zajrzyjcie do naszego dziennika pokładowego z pobytu w Iraku. A więcej informacji o naszej wyprawie Desert Horizons 2025 znajdziecie pod tym linkiem – zapraszamy! 😊
Przegląd warunków drogowych
Jeśli planujesz podróż samochodem czy motocyklem po Iraku i w Kurdystanie — najpierw zatrzymaj się na chwilę, by ogarnąć, czego się spodziewać. Ruch bywa chaotyczny, warunki nawierzchni nierówne, a kultura jazdy ma swoje własne reguły. W tej części opowiemy Ci, co już zauważyliśmy — co zadziałało, co nas zaskoczyło i na co lepiej być przygotowanym.
Główne różnice: Kurdystan, a Irak Federalny
Zanim ruszyliśmy, przekopaliśmy sporo relacji innych podróżników i faktycznie – to, co czytaliśmy, pokryło się z tym, co widzieliśmy. W Kurdystanie drogi są na ogół w lepszym stanie, a region mocno inwestuje w infrastrukturę.
To nie znaczy, że jest idealnie: między głównymi miastami trafiają się „wąskie gardła”. Sami zaliczyliśmy objazd poprowadzony po nieasfaltowanej drodze – na motocyklu było to po prostu męczące. W źródłach też przewija się wątek kiepskiego odcinka Erbil–Sulajmanijja i trwających tam przebudów (co potwierdzają lokalne materiały i reportaże).
W Iraku federalnym zmienność jest większa: zdarzają się porządne arterie, ale też odcinki z koleinami, uskokami czy lokalnymi remontami. Oficjalne poradniki dla podróżnych podkreślają, że ruch drogowy bywa niebezpieczny, standard jazdy niski, a w przeszłości zdarzały się nawet fałszywe checkpointy – to dobry punkt odniesienia, gdy planuje się przejazdy dalej na południe.
Styl jazdy i kultura ruchu
W naszym prywatnym rankingu „najgorszych kierowców” nadal prowadzi Egipt, a Irak – choć potrafi być nerwowy – nie jest aż tak skrajny. Co nas zaskoczyło: na szybkich przelotach wielu kierowców naprawdę trzyma okolice 110–120 km/h. W KRG to się spina z oficjalnymi limitami, a do tego dochodzi gęsta sieć odcinkowych kamer, które realnie studzą zapędy. W praktyce najsprawniej jedzie się równo z nurtem – lekko poniżej limitu z tablic.
W części federalnej jeszcze do niedawna panowało wrażenie, że kamery to rzadkość, więc więcej osób „pozwalało sobie” z prędkością. To się zmienia: od lipca 2025 w Bagdadzie uruchomiono inteligentne kamery i systemy na skrzyżowaniach oraz głównych trasach; w pierwszą dobę naliczono ponad 10 tys. wykroczeń i zapowiedziano rozszerzanie projektu na całe miasto. Poza stolicą egzekwowanie nadal bywa mniej przewidywalne, ale trend idzie w stronę większej kontroli.
Jeśli chodzi o „miękki” styl jazdy, dominuje improwizacja – ruch płynie, choć zasady są luźniej traktowane. Powszechne jest zmienianie pasa bez kierunkowskazów i „przeciskanie się” tam, gdzie zostanie odrobina przestrzeni; piesi wchodzą na jezdnię w miejscach nieprzewidzianych, nawet przy szybkim ruchu, więc oczy trzeba mieć dookoła głowy.
Na drogach międzymiastowych można zauważyć U-Turn: To po prostu zawracanie o 180 stopni przez przerwę między kierunkami jazdy. Na wielu szerokich arteriach w Iraku/KRG takie miejsca są co kilkaset metrów i kierowcy korzystają z nich spontanicznie, często bez kierunkowskazów. W Europie rzadziej się o tym mówi, bo na drogach ekspresowych i autostradach zwykle nie wolno zawracać — robi się to dopiero na węźle albo rondzie — stąd samo określenie bywa mniej znane.
Kategorie dróg i stan nawierzchni
W Iraku masz kilka rodzajów dróg – od porządnych ekspresówek i obwodnic, przez sensowne trasy międzymiastowe, po lokalne odcinki z łatami, progami i czasem objazdami po szutrze. Najbardziej „autostradowy” charakter ma krajowa oś północ–południe (M1/Freeway 1) łącząca Basrę, Bagdad i dalej na zachód w stronę Jordanii i Syrii.
W Kurdystanie widać mocne inwestycje w układ obwodnic i dojazdów. Erbil ma słynne ringi: 120-metrowy (otwarty w 2017 r., projekt ok. 450 mln USD) i rozbudowywany 150-metrowy (docelowo ok. 70 km wokół miasta). Niedawno ruszył też projekt łącznika między 120 m a 150 m (ok. 5 km, ~25 mln USD), co ma rozładować korki między osiami ruchu. Dla kierowcy oznacza to przewidywalny, szybki tranzyt między dzielnicami, ale też wyraźne ograniczenia dla jednośladów na niektórych ringach.
Na drogach lokalnych i w miastach przygotuj się na progi zwalniające – często gęsto i nie zawsze oznaczone. Parę razy my też się nacięliśmy na „skocznie narciarskie”. Po zmroku szczególnie łatwo je przegapić, więc odległość od auta przed Tobą i obserwowanie jezdni to podstawa.
Mandaty
Na podstawie obowiązującego Prawa o ruchu drogowym (nr 8/2019) i ostatnich komunikatów służb:
- Przekroczenie dozwolonej prędkości („wysoka prędkość”): 200 000 IQD.
- Przejazd na czerwonym / nieustąpienie sygnalizacji: 200 000 IQD.
- Jazda pod prąd (wrong-way): 200 000 IQD; możliwe odholowanie/zajęcie pojazdu.
- Używanie telefonu w ręku podczas jazdy: 100 000 IQD.
- Brak zapiętych pasów: 50 000 IQD.
- Przyciemniane szyby / „tinted windows”: 200 000 IQD.
- Brak prawa jazdy przy sobie (masz uprawnienia, ale nie masz dokumentu): 50 000 IQD + 5 dni zatrzymania pojazdu.
- Jazda bez uprawnień (nieposiadanie prawa jazdy): do 200 000 IQD + możliwe zatrzymanie pojazdu/areszt.
- Wyrzucanie śmieci z auta: 50 000 IQD.
Zniżki / podwyżki i gdzie płacić:
Bagdad (i ogólnie część federalna): zapłacisz –50%, jeśli uregulujesz w 72 h; po 30 dniach kwota się podwaja. Mandaty wystawiane są elektronicznie.
Kurdystan (KRG): według informacji medialnych, obowiązuje stała zniżka 20% od kwoty mandatu.
Fotoradary i kontrola prędkości
W Kurdystanie fotoradary są gęste i „działają na serio”. Trzonem systemu są odcinkowe pomiary prędkości (point-to-point) – najpierw wdrożone na 120-metrowej obwodnicy Erbilu (limit dla aut 110 km/h; ciężarówki 80 km/h), a potem na głównych wlotówkach, m.in. Erbil – Mosul, Erbil – Kirkuk, Erbil – Makhmour, Erbil – Kazna. Mandaty naliczane są automatycznie po przejechaniu całego odcinka z prędkością powyżej limitu. Kamery łapią także auta z obcymi tablicami.
Poza Kurdystanem kamery były długo rzadsze, ale to się zmienia. W Bagdadzie od 1 lipca 2025 działa miejski system „smart cameras” (na skrzyżowaniach i głównych trasach). Poza stolicą na razie rzadkość – np. Kirkuk zapowiedział instalację radarów na obwodnicy i trasie do Tikritu – ale kierunek jest jasny: kamery będą przybywać.
Mapy i nawigacja w Iraku
Google Maps działało do wyszukiwania miejsc i podglądu mapy, ale nawigowanie po trasie nigdzie w Iraku się nie uruchamiało. Ratowaliśmy się miksowaniem kilku narzędzi.
Co realnie działało (i gdzie nie domagało):
- Waze: popularny w miastach, ale pokrycie bywa dziurawe. Gdy nie ma drogi dokładnie pod wskazany punkt, potrafi stwierdzić, że nie znajdzie trasy. Nam na początku w Kurdystanie, bliżej granicy z Syrią, Waze w ogóle przestał działać.
- Maps.me: polecamy; wyciągnęliśmy z niej sporo, jednakże czasem automatyczne transliteracje nazw z arabskiego bywały mało czytelne.
- Garmin Montana 700i/710i: żelazna rezerwa, ale korzystanie z niego było trochę toporne. Przydawał się też zapis śladu do ewentualnego powrotu tą samą drogą. Wgrane mieliśmy mapy z OpenStreetMap, bo City Navigator kosztuje astronomiczne pieniądze.
Checkpointy i kontrole bezpieczeństwa
Tutaj checkpointy to codzienność. Najgęściej wypadają przy wjazdach do miast, na skrzyżowaniach ważnych tras i w promieniu kilku kilometrów od baz czy obiektów wojskowych. Na wsi też się zdarzają — raz czekaliśmy ok. 20 minut na zgodę przejazdu. Jeśli jesteś cudzoziemcem, a do tego jedziesz pojazdem na obcych tablicach, licz na kontrolę praktycznie za każdym razem: paszport i wiza idą w ruch. To norma, nie powód do stresu.
Kto tam stoi i czego chce
- Kurdystan (KRG): najczęściej Asayish (wewnętrzne służby bezpieczeństwa) i policja; na głównych trasach bywa też Peshmerga (wojsko regionu). Asayish robi weryfikację tożsamości i celu przejazdu, czasem porównuje dane z listą zgłoszeń. Dla Irakijczyków znaczenie mają lokalne dokumenty, ale cudzoziemcom zwykle wystarcza paszport z wizą.
Część federalna: wachlarz formacji jest szerszy – policja, wojsko , służby bezpieczeństwa oraz miejscami PMF/Hashd al-Shaabi. W rejonach spornych (Ninewa, Kirkuk, Diyala, Salah ad-Din) checkpointy potrafią obsługiwać lub współobsługiwać formacje PMF; bywa, że wydają własne przepustki. Dla podróżnych oznacza to po prostu częstsze pytania o trasę i nocleg, niekiedy telefon do przełożonego.
Co sprawdzają i jak to wygląda
Dokumenty: paszport, wiza (w szczególności pieczątka wjazdowa); jak poproszą o papiery pojazdu – to dowód rejestracyjny (ale i tak jest nie w ich języku, więc nic z niego nie zrozumieją 😆), raczej nie będą chcieli Carnet de Passages; . Irakijczycy muszą nosić przy sobie ważny dowód — to klucz do przejścia checkpointów; dla cudzoziemców ekwiwalentem jest paszport.
Procedura: podjeżdżasz wolno; szyba w dół, ręce widoczne, okulary z nosa; na motocyklu jak poproszą o zdjęcie kasku, to zdejmujemy – nas nie prosili, mieliśmy kaski z otwieraną szczęką. Często proszą o krótkie: skąd–dokąd, gdzie nocleg i telefon kontaktowy do hotelu/hosta. Zdarza się, że spisują numer rejestracyjny pojazdu.
A jeżeli jesteście zainteresowani tym jak wyrobić wizę do Iraku, to zajrzyjcie do osobnego wpisu 😊
Paliwo – dostępność i jakość
Od 1 maja 2025 r. w Iraku Federalnym rząd podniósł ceny i zamroził je na następujących kwotach: benzyna 95 kosztuje 850 IQD/L, 98 – 1250 IQD/L, a regular 91 – 450 IQD/L. I to właśnie 91 częściej tankowaliśmy, niż 95 – bo była bardziej dostępna. 98 raz zatankowaliśmy w Kurdystanie.
W Kurdystanie ceny częściej odjeżdżają od „federalnych” i dochodzi do kolejek po tańsze paliwo. Przykładowo: w Erbilu w połowie 2024 r. zwykła benzyna poszła z ~750 do 800–810 IQD/l, a w październiku 2025 r. w Erbilu znów raportowano „kryzys benzynowy” i długie kolejki przy stacjach – kierowcy czekali po tańszą, a jednocześnie narzekali na jakość. Tło jest proste: KRG nie pokrywa pełnego zapotrzebowania z własnej produkcji, więc gdy import/logistyka siada, robią się braki i skoki cen.
Co z jakością? W obiegu są trzy „benzyny”: regular, premium (95) i super (98). Normy federalne są ostrzejsze niż regionalne KRG pod względem siarki; media i badania z Erbilu wskazywały okresowe przekroczenia parametrów (zwłaszcza siarka i lotność), a dla diesla w KRG bywało to szczególnie dotkliwe. W skrócie: jakość jest nierówna i potrafi się różnić między stacjami i dostawami. Jeśli Twój silnik wymaga 95/98, pytaj wprost o oktan i tankuj na dużych, „markowych” stacjach w miastach.
Płatność: formalnie państwo pcha system w stronę bezgotówkowego (zapowiedzi dla stacji i sektora publicznego), ale wdrożenie jest nierówne. Według naszego doświadczenia – ani razu nie trafiliśmy na stację, gdzie można było zapłacić kartą płatniczą.
Jeśli jedziesz motocyklem, przygotuj się na dodatkową ciekawostkę: na części stacji (zwłaszcza prywatnych) nie pozwalają lać bezpośrednio do baku i proszą o kanister. Coraz częściej na państwowych stacjach można już normalnie zatankować prosto do zbiornika, ale to nadal zależy od obsługi i zmiany. Tłumaczono nam, że zakaz brał się z dawnych względów bezpieczeństwa — zdarzały się ataki terrorystyczne z użyciem motocykli.
Opłaty drogowe, winiety, bramki
Na dziś nie funkcjonuje system winiet – przejazd drogami jest bezpłatny, a „bramownice”, które mijasz w KRG, to zwykle kamery odcinkowe (kontrola prędkości).
Opłaty graniczne i tymczasowy wjazd pojazdu (TIP/CPD)
Najważniejsze: nawet z Carnet de Passage (CPD) płaci się opłatę administracyjną za czasowy wjazd pojazdu. CPD zwalnia z depozytu/cła, nie z opłaty za wydanie papierów.
- Irak federalny (południe, np. od Kuwejtu): w Internecie znaleźliśmy informacje o kwocie ~100 USD za TIP pojazdu przy wjeździe; przy wyjeździe podróżnicy płacili 38 000 IQD, ale my zapłaciliśmy około 30 000 IQD we wrześniu 2025 r.
- Kurdystan (KRG – wjazd z Turcji/Iranem): około 35 USD, płatne gotówką. Są też przypadki policzenia 20 USD/90 dni dla „zwykłego auta” i wyższej stawki dla „caravanu”. To widełki z realnych raportów kierowców/motocyklistów.
Ubezpieczenie pojazdu
Nie ma jednej, klarownej odpowiedzi, czy OC jest w praktyce obowiązkowe. W części oficjalnych materiałów figuruje jako wymóg, ale egzekwowanie bywa nierówne. W razie drobnej stłuczki kierowcy często „dogadują się” na miejscu, bez wzywania służb.
Nasze doświadczenie: na granicy nie znaleźliśmy żadnego punktu sprzedaży ubezpieczenia. Załatwiliśmy polisę samodzielnie przez Hamraa Insurance. Zakres był zbliżony do europejskiego OC + AC + pomoc drogowa, ale sumy ubezpieczenia były niskie względem realnej wartości motocykla — mniej więcej 1/4 wartości przy AC i około 1/3 przy OC. Wynika to m.in. z tego, że motocykle rzadko się tam ubezpiecza, a lokalnie kojarzą się głównie z dostawami.
Co polecamy w praktyce: nie licz na zakup polisy na przejściu, tylko skontaktuj się z ubezpieczycielem w Erbilu czy Bagdadzie (np. Hamraa Insurance) i poproś o dokument po angielsku. Trzymaj PDF lub wydruk przy sobie.
Bezpieczeństwo na drodze
Da się jechać, ale trzeba mieć oczy dookoła głowy — zwłaszcza po zmroku. Zdarzają się auta bez świateł, piesi w poprzek szerokich arterii i zwierzęta przy poboczach (nawet te martwe niestety). Nocą lepiej zwolnić albo odpuścić dłuższy przejazd.
W jednym z hoteli w Kurdystanie usłyszeliśmy wprost, że „słabsze” motocykle (125–250 cm³, dostawcze) to łakomy kąsek dla złodziei niż duże, dobrze doinwestowane maszyny. W praktyce i tak warto używać jakiejś formy zabezpieczenia koła (my używamy U-Lock od Litelok), parkować pod kamerą (recepcja często pomaga).
Przepisy, które realnie wpływają na bezpieczeństwo:
- Kask: w Iraku jest obowiązkowy (prawo krajowe), choć egzekwowanie bywa różne.
- Telefon: zakaz korzystania podczas jazdy.
- Limity prędkości (krajowe): miasto 50-60 km/h, poza terenem zabudowanym 100 km/h, drogi szybkiego ruchu (motorway) 120 km/h.
Pogoda i widoczność: kurz i burze piaskowe potrafią w kilka minut „wyłączyć” widoczność. Lokalna drogówka przypomina, by zamykać okna i włączyć obieg wewnętrzny, jechać wolniej, trzymać większy odstęp, a przy spadku widoczności zjechać z trasy (awaryjne dopiero po zatrzymaniu).